AUGUSTOWSKO-SUWALSKIE TOWARZYSTWO NAUKOWE
Proszę chwilę zaczekać, ładuję stronę ... |
Wojciech Batura
Czterdzieści lat Muzeum Ziemi Augustowskiej * cz.1 z 2
Powstanie placówki muzealnej w Augustowie
Początki muzeum regionalnego w Augustowie wiążą się z inicjatywami Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej. Zalążkiem placówki było Społeczne Muzeum Ziemi Augustowskiej, otwarte 3 maja 1968 roku w nieistniejącym dziś budynku kina „Łowiczanka”. Jego organizatorem i kustoszem do końca 1974 roku był Stanisław Ostrowski (1898–1985), pierwszy sekretarz zarządu stowarzyszenia oraz zasłużony działacz Polskiego Towarzystwa Turystyczno‑Krajoznawczego, Klubu Inteligencji, Towarzystwa Wiedzy Powszechnej, radny Miejskiej Rady Narodowej reprezentujący Stronnictwo Demokratyczne, twórca i w latach 1962–1966 emerytowany kierownik augustowskiego Sanatorium w Organizacji 1. Utworzenie placówki poprzedziły długotrwałe starania. Inicjatywę podjęto przy okazji jubileuszu 400‑lecia miasta, świętowanego w ramach ogólnopolskich obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego. Kto zaraził pomysłem Stanisława Ostrowskiego, wówczas kierownika Powiatowego Domu Kultury, w zasadzie nie wiadomo. Niewykluczone, że osobą tą był znany historyk Jerzy Wiśniewski, wówczas pracownik Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu, współpracujący z Kompleksową Ekspozycją Jaćwieską 2. Zapewne zadziałał tu przykład Suwałk, w których już w 1958 roku upaństwowiono placówkę muzealną, prowadzoną w ramach PTTK przez Antoniego Patlę, znajomego Ostrowskiego jeszcze z czasów grodzieńskich. Wypada również zwrócić uwagę na oddziaływanie absolwentów przedwojennego gimnazjum i liceum w Augustowie. Już w 1926 roku inspektor szkolny wystąpił z ideą powołania muzeum powiatowego. Jego zalążek powstał przy seminarium nauczycielskim. W 1937 roku zbiory przejęło Koło Regionalne przy Państwowym gimnazjum i Liceum im. Grzegorza Piramowicza, które podjęło się ich usystematyzowania. Mieściły się wówczas w dwóch szafach 3. Pierwszym krokiem był apel do społeczeństwa ogłoszony w kwietniu 1959 roku wspólnie z Jadwigą Dobrenko, inspektor oświaty. Zachęcano w nim do zbierania i przekazywania do PDK „staroci” 4. Zygmunt ciesielski, etnograf poznany wcześniej w białostockim Muzeum Okręgowym, zwrócił uwagę na kulturę ludową i wsparł starania, dokonując penetracji terenowej, a później przygotowując ekspozycję. W czerwcu 1959 roku, w oparciu o działaczy Rady Programowej PDK, Klubu Inteligencji i Klubu Inteligencji Katolickiej, a także PTTK powstało Towarzystwo Miłośników Ziemi Augustowskiej. Jednym z jego naczelnych postulatów było powołanie muzeum regionalnego. Stanisław Ostrowski, po rozmowach w Ministerstwie Kultury i Sztuki, zwłaszcza z mgr. Stanisławem Brzostowskim, podsekretarzem stanu, absolwentem augustowskiego liceum, wypracował koncepcję Muzeum Rolnictwa. Wkrótce do Augustowa przyjechały Barbara Michejda i Anna Kunczyńska, pracownice Państwowego Muzeum Kultury i Sztuki Ludowej w Warszawie oraz Janina Stankiewicz, radca ministerialny, które wytypowały do zakupu najciekawsze tkaniny i ceramikę. Od 15 sierpnia do 19 września 1959 roku, w sali kina PDK „Łowiczanka” (zamkniętego przez inspekcję BHP dla celów widowiskowych), zaprezentowano ciekawą „Powiatową Wystawę Kultury Ludowej”. Otwierana przez dwa sezony, oczekiwała na lepsze lokum, które widziano w odbudowującej się Starej Poczcie. Wystawę stale uzupełniano, między innymi dzięki straży pożarnej (zwłaszcza zaangażowaniu Witolda Olędzkiego, zastępcy komendanta powiatowego) oraz pobudzeniu nauczycieli i młodzieży szkół w terenie. ekspozycja była inspiracją do podobnych działań w całym regionie, m.in. zachęciła Juozasa Vainę do tworzenia muzeum w Puńsku. W grudniu 1959 roku, w dziwnych okolicznościach, Stanisław Ostrowski przestał kierować PDK, a Towarzystwo Miłośników Ziemi Augustowskiej, pod pretekstem dublowania działań PTTK, nie otrzymało zgody na rejestrację Wydziału Spraw Wewnętrznych Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Białymstoku. Od 1960 roku, w ślad za słowami sekretarza Komitetu Powiatowego PZPR do spraw propagandy: „w Starej Poczcie graciarni nie będzie”, skomplikowała się sprawa lokum przyszłej placówki muzealnej. Próbę rozwiązania problemu podjęto w 1962 roku, jednak propozycję umieszczenia zbiorów na piętrze kamienicy przy placu Janka Krasickiego (obecnie Rynek Zygmunta Augusta) w lokalu po oddziale Związku Nauczycielstwa Polskiego, odrzucili przedstawiciele Muzeum Okręgowego w Białymstoku oraz konserwator zabytków. Tkaniny i ceramika, zakupione przez Ministerstwo Kultury i Sztuki, powędrowały do Warszawy, zasilając zbiory Państwowego Muzeum etnograficznego. część zbiorów, np. łódź dłubankę i sieć – krzywulę zakupiło Muzeum Okręgowe w Białymstoku. Wieloma obiektami zainteresował się wchodzący w modę „artysta ludowy” – korzenioplastyk Jan Szostak, były zastępca szefa Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie, który ściągnął je do prywatnego „Muzeum Osobliwości”. Reszta pozostała w piwnicach „Łowiczanki”, gdzie później w dużej części została zdewastowana. Inicjatywę powołania Muzeum Rolnictwa przejęło z powodzeniem Towarzystwo Przyjaciół Ciechanowca. W maju 1967 roku, na fali mody na lokalny patriotyzm, zezwolono na odbudowę Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej. Funkcję sekretarza zarządu objął w nim Stanisław Ostrowski. Już 3 maja następnego roku w „Łowiczance” otwarto wystawę Społecznego Muzeum Ziemi Augustowskiej o charakterze magazynowym. Obok siebie upchnięto rozmaite obiekty, od wyjątkowo cennych do mocno zniszczonych, małowartościowych, za którymi jednak kryło się serce ofiarodawców, których nie wypadało urażać. Podstawę zbiorów stanowiły wyciągnięte z piwnicy ocalałe resztki z 1959 roku oraz sto obiektów przekazanych (nie bez nacisków władz) przez Jana Szostaka. Niestety, pewne okazy były już nie do odnalezienia. Kolekcję uzupełniano pośpiesznie, korzystając z pomocy strażaków i uczniów szkół lokalnych. Najwięcej ciekawych obiektów dostarczyła szkoła w Jaziewie. W przygotowywaniu wystawy pomagali pracownicy białostockiego Muzeum Okręgowego. W tym czasie w muzealnictwie białostockim zwyciężyła idea rejonizacji placówek. W myśl jej założeń, w Augustowie miało powstać muzeum poświęcone rybołówstwu i gospodarce leśnej. Już w 1965 roku inż. Andrzej Wyszkowski, prezes oddziału PTTK, zaproponował na łamach „gazety Białostockiej”, aby na muzeum przeznaczyć domek stojący na posesji Zarządu Wodnego, nazywany „dworkiem Prądzyńskiego” 5. Wkrótce jednak pomysłodawca został zmuszony do wyjazdu z Augustowa. Sprawa stała się aktualna wraz z kampanią o ocalenie wartości zabytkowych Kanału Augustowskiego, spowodowaną memoriałem Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej. W 1968 i 1969 roku w Warszawie i Augustowie odbyły się sesje poświęcone temu zagadnieniu, natomiast w 1971 roku Okręgowy Zarząd Wodny w Giżycku wystąpił z ideą powołania Muzeum Kanału Augustowskiego, jednocześnie zgadzając się na przekazanie na ten cel budynku. Liczono, że podstawą wystawy będą odnalezione oryginalne, dziewiętnastowieczne plany obiektów hydrotechnicznych. Jednak ze względu na katastrofalny stan zachowania w 1972 roku zostały przekazane do Archiwum głównego Akt Dawnych w Warszawie. Planowano również prezentację modeli urządzeń kanałowych. Niestety, pod koniec 1973 roku, po reorganizacji instytucji większość zobowiązań uznano za niebyłe. Pewien wpływ na ten stan rzeczy miały także kontrowersje pomiędzy kierownictwem instytucji a działaczami Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej, w którym czołową rolę odgrywał dr Jerzy górewicz, miłośnik kanału i odkrywca jego zabytkowych walorów. gdyby nie determinacja Marii Marandy, ówczesnej dyrektor Wydziału Kultury Prezydium Powiatowej Rady Narodowej i jednocześnie sekretarza towarzystwa, do powołania muzeum w ogóle by nie doszło. Otwarcie pierwszej wystawy, 16 czerwca 1973 roku, powiązano z obchodami 150‑lecia rozpoczęcia budowy Kanału Augustowskiego. Była oparta na materiale ekspozycyjnym przeniesionym z Muzeum Techniki Naczelnej Organizacji Technicznej w Warszawie. Maria Maranda, po rozmowach w Ministerstwie Kultury i Sztuki oraz z dyrektorami Muzeum Okręgowego w Białymstoku, Muzeum Techniki NOT w Warszawie oraz Muzeum Ziemi Suwalskiej w Suwałkach, wypracowała projekt statutu placówki i jej umocowanie prawne. Rok później również ona przeniosła się do Białegostoku, a do opieki nad ekspozycją została oddelegowana Irena Cudnik, długoletnia pracownica Powiatowego Domu Kultury. Przekonała ona Irenę Krzywińską, znaną augustowską artystkę do wykonania pejzaży okolic. Plon jej pracy w postaci wystawy „Kanał Augustowski dawniej i dziś” był eksponowany do 1982 roku. 11 października 1973 roku, uchwałą Powiatowej Rady Narodowej w Augustowie obie placówki zostały upaństwowione i połączone w Muzeum Ziemi Augustowskiej, stając się jego działami. Pełniącym obowiązki kierownika, po odbyciu stażów w Muzeum Techniki NOT w Warszawie oraz w Muzeum Rolnictwa im. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu, został mgr Wojciech Batura, absolwent historii Uniwersytetu Warszawskiego.
Rozwój placówki
W początkowym okresie funkcjonowania skupiono się na opracowaniu zrębów koncepcji rozwoju muzeum oraz pracą nad scenariuszem stałej wystawy, poświęconej Kanałowi Augustowskiemu. Z muzeum kanału zamierzano stworzyć placówkę samodzielną, ukierunkowaną na tematykę historii żeglugi śródlądowej w Polsce oraz hydrotechniki. Podjęto wysiłki w celu pozyskania materiałów ekspozycyjnych. Przeprowadzono kwerendy w placówkach naukowych. Dzięki życzliwości wydziału oświaty, z jego środków inwestycyjnych zakupiono czytnik do mikrofilmów oraz gromadzono istotne dokumenty w postaci zmikrofilmowanej. Zamiarem nowego kierownika było stworzenie placówki żywej. W marcu 1974 roku w muzeum zostały pokazane plany zagospodarowania Kanału Augustowskiego i miasta Augustowa, wykonane na konkurs Towarzystwa Urbanistów Polskich. W końcu czerwca przygotowano wystawę „45 lat turystyki w Augustowie”, mylnie opierając się na wskazówkach byłego burmistrza Piotra Halickiego. Pomoc okazali wówczas niektórzy z mieszkańców, odtąd zaprzyjaźnieni z muzeum. Dzięki przyjaciołom i Warszawskiemu Antykwariatowi Naukowemu stopniowo udawało się kompletować literaturę antykwaryczną o Kanale Augustowskim. Zbiory Społecznego Muzeum Ziemi Augustowskiej, tworzące Dział etnograficzny, mieściły się w przeznaczonym do rozbiórki, źle zabezpieczonym budynku po przedwojennym kinie „Łowiczanka” przy ul. 1 Maja (dziś 3 Maja) 58. Obiekt ten nie miał uregulowanego statusu prawnego. Zgromadzono w nim rozmaite przedmioty, wśród których dominowały muzealia etnograficzne, nierzadko mające wysoką wartość historyczną. Najcenniejszym był pergaminowy przywilej konfirmacyjny Stanisława Augusta Poniatowskiego z 1792 roku, z własnoręczną notatką Hugona Kołłątaja, wydany dla przedmieszczan augustowskich. Leżał w gablotce, którą można było otworzyć szpilką, narażony na oddziaływanie światła. Zbiory nie miały właściwej dokumentacji muzealnej, a ich zabezpieczenie przed zniszczeniem było iluzoryczne. Przez rok zajmował się nimi Stanisław Ostrowski, który pobierał od Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej niewielki ryczałt, acz w maksymalnej wysokości limitu uniemożliwiającego odebranie emerytury. Wraz z początkiem 1975 roku kierownictwo Muzeum Ziemi Augustowskiej przejęło pełną kuratelę nad zbiorami etnograficznymi. Zbiegło się to z przekazaniem placówki Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. Tym samym zakończyła się bezpośrednia opieka Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej i ustała możliwość wypłacania ryczałtu dla Stanisława Ostrowskiego. Wacława Wikirowa, nowa inspektor do spraw kultury, w charakterze dokumentalistki zatrudniła Tatianę Przekop, absolwentkę zaocznego liceum ogólnokształcącego. Mozolnie, korzystając z konsultacji dotychczasowego kustosza, wpisywano do inwentarza muzealnego zastane obiekty. Założono odrębne księgi inwentarzowe muzealiów etnograficznych i historycznych, uzupełniano też wpisy w księdze wpływu, założonej wcześniej dzięki pomocy przebywających na praktykach studentów etnografii. Jednocześnie, zgodnie z wytycznymi dr. Kurpika, specjalisty od konserwacji Państwowego Muzeum etnograficznego, w nieogrzewanym budynku „Łowiczanki” drewniane obiekty kąpano w antoksie, słomianki przecierano roztworem denaturatu, a obiekty metalowe zanurzano w ropie. Dzięki poparciu zarządu Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej, a zwłaszcza mgr. Ryszarda Jędrzejewskiego, zastępcy inspektora oświaty a zarazem prezesa oddziału PTTK, na wystawę etnograficzną znalazło się lepsze miejsce. Były to pomieszczenia po zlikwidowanej Świetlicy Międzyszkolnej, ulokowane w domu Wandy i Henryka Zdziennickich, na rogu ul. 1 (3) Maja i ks. Ściegiennego, naprzeciw kościoła Najświętszego Serca Jezusa. Najpierw były to dwie duże sale i dwie mniejsze. Po dwóch latach udało się zdobyć kolejne pomieszczenie, w którym wcześniej mieściło się Ognisko Muzyczne i przeprowadzono remont. Wówczas zaskoczyła wszystkich reforma administracyjna. Już z dniem 1 lipca, wraz z likwidacją powiatu augustowskiego, placówka została podporządkowana nowo powołanemu Muzeum Okręgowemu w Suwałkach. Od tego czasu przez dziesięć następnych lat placówka funkcjonowała pod nazwą Muzeum w Augustowie Oddział Muzeum Okręgowego w Suwałkach. Ostateczne przejęcie wraz z budżetem nastąpiło 1 stycznia 1976 roku. Od 16 lipca 1976 roku, w nowych pomieszczeniach uruchomiono stałą wystawę „Kultura ludowa ziemi augustowskiej” (uprawa roli z elementami hodowli, rybactwo, wybrane rękodzieła – tkactwo, garncarstwo, klompiarstwo), zrealizowaną przez Urszulę Gmachowską i Piotra Szackiego, pracowników Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie. Dotychczasową siedzibę Społecznego Muzeum Ziemi Augustowskiej wykorzystano na magazyn. Z myślą o Muzeum Kanału Augustowskiego powstała wystawa „Kanał Augustowski w fotografii Jerzego Szandomirskiego i Wacława Górskiego”, nie dała się jednak zmieścić w skromnych warunkach „dworkowych”. Najpierw pokazano ją w białostockich „spodkach” (Biuro Wystaw Artystycznych), a potem w Muzeum Techniki NOT. W listopadzie i grudniu 1977 roku zaprezentowano ją w auli Technikum Budowlano‑Elektrycznego w Augustowie, uświetniając dziesięciolecie Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej. Okres, w którym augustowskie muzeum podlegało Muzeum Okręgowemu w Suwałkach, zapisał się pozytywnie. Nastąpił postęp zarówno w gromadzeniu zbiorów, jak ich naukowym opracowaniu. Dzięki życzliwości dyrektora Zygmunta Filipowicza, dużą pomoc okazali koledzy z Suwałk, zwłaszcza mgr Teresa Gutzeit (jej specjalnością były tkaniny) oraz mgr Teresa Romanowska, kierownik działu etnografii. Muzealia otrzymały dokumentację fotograficzną. Najcenniejsze – papierowe, zostały poddane zabiegom konserwacyjnym. Szczególna wdzięczność należy się dyrektorowi Filipowiczowi za doprowadzenie do remontu kapitalnego siedziby Działu Historii Kanału Augustowskiego (w latach 1982–1985), co przysporzyło mu przykrości w postaci krytyki prasowej. cechą szczególną była duża rotacja kadrowa. W charakterze przewodników lub dokumentalistów pracowali między innymi: Józefa Drozdowska, Zofia Kugiel, Jolanta Pawlenko, Elżbieta Matyszczyk, Maria Mikłaszewicz, Celina Grela, Agnieszka Łozowska. Odchodzili, bo mieli inne aspiracje, byli zmęczeni fatalnymi warunkami pracy, a najczęściej z powodu możliwości podjęcia pracy wyżej opłacanej. Od wiosny 1980 roku zaczęły się powtarzać włamania do magazynu „Łowiczanka”. Kilkanaście przedmiotów skradziono, trochę zniszczono. Próby zabezpieczenia obiektu nie przynosiły rezultatu, ponieważ nie był strzeżony. W tej sytuacji, wszystkie muzealia przewieziono do pomieszczeń ekspozycyjnych, znajdujących się pod kontrolą. 22 listopada 1981 roku wystawa etnograficzna została zamknięta dla zwiedzających. Wiadomość o tym dotarła do niektórych już w stanie wojennym, co dało asumpt do skojarzeń politycznych. Po pewnym czasie, dla zwiedzających udostępniono salę rolnictwa, potem, po „ściśnięciu” obiektów udało się otworzyć salę rybactwa. Zdewastowaną „Łowiczankę” rozebrano pod koniec lat 80. Pracownicy Muzeum Techniki NOT przygotowali dużą wystawę poświęconą historii Kanału Augustowskiego, uświetniającą 160‑lecie rozpoczęcia jego budowy. Po negocjacjach naczelnika miasta Edwarda Czokajły z dyrekcją Przedsiębiorstwa Wodno‑Inżynieryjnego w Giżycku, udało się ją umieścić w sali konferencyjnej „pałacyku Zarządu Wodnego”. W 1985 roku ekspozycję „Z albumów czterdziestolecia” przygarnęło Technikum Budowlano‑elektryczne. Nowe możliwości stworzyło przejęcie placówki, w 1985 roku, przez Urząd Miejski w Augustowie i stałe dotowanie z Funduszu Rozwoju Kultury. Początek był jednak mało zachęcający. W miejsce Poradni Wychowawczo‑Zawodowej, niekłopotliwego sąsiada, zostały wprowadzone dwie klasy szkolne. Drzwi do budynku często były otwarte, stąd niemożliwe było utrzymanie stałej temperatury, która stanowi podstawowy warunek utrzymania zbiorów w dobrym stanie. Hałas nie służył pracy naukowej. Ostatecznie, z początkiem nowego roku szkolnego, przy wsparciu wojewódzkiego konserwatora zabytków, muzeum przejęło cały parter kamienicy. Wynajęto renowatora – Roberta Jagłowskiego, zatrudniono przewodnika, który pełnił także funkcję fotografa – Tomasza Michałowskiego, a po jakimś czasie również etnografa – Janusza Przyczynę. Na 430. rocznicę nadania praw miejskich, 18 maja 1987 roku, rozszerzono ekspozycję o osobny pokaz wystroju izby, a prezentację rzemiosł uzupełniono o kowalstwo. Magazyn został przeniesiony do dotychczasowego biura. Można było odseparować obiekty zaatakowane przez szkodniki. Po pewnym czasie podjęto się organizacji wystaw czasowych, m.in. prac twórców lokalnych Ireny Krzywińskiej i Aleksandra Frąckiewicza. W maju i czerwcu 1991 roku pokazano „Rzeźby ludowe i ptaszki z Muzeum Okręgowego w Suwałkach”, a 5 lipca tego roku sprowadzono wystawę „Świat wiejskiego fotografa” z Muzeum Okręgowego w Białymstoku. Niewielkie wystawki historyczne prezentowano w oknach placówki. 21 lipca 1988 roku, już w odnowionej siedzibie, została otwarta stała wystawa Działu Historii Kanału Augustowskiego, przygotowana według scenariusza Wojciecha Batury, w opracowaniu plastycznym Stanisława J. Wosia. Stanowiła ona podsumowanie wieloletniej działalności naukowej placówki. Towarzyszył jej folder. Zostały na niej pokazane obiekty oryginalne, nie tylko własne, ale i wypożyczone z innych muzeów, m.in. Muzeum Okręgowego w Suwałkach, Muzeum Ruchu Rewolucyjnego w Białymstoku (dziś Muzeum Historyczne), Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie oraz depozyty od osób prywatnych (m.in. portret Ignacego Prądzyńskiego z 1849 roku, pędzla jego córki Heleny). Wykorzystano materiały z Archiwum głównego Akt Dawnych w Warszawie, Biblioteki Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, Biblioteki Uniwersyteckiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, Instytutu Sztuki PAN w Warszawie, Biblioteki Narodowej w Warszawie oraz Okręgowej Dyrekcji Gospodarki Wodnej w Warszawie i oddziału augustowskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Wodnego w Giżycku. Ze względu na zbyt małą powierzchnię wystawienniczą, która nie pozwalała na przedstawienie w pełni historii eksploatacji kanału, zdecydowano się na uzupełnienie ekspozycji (prawdopodobnie po raz pierwszy w regionie) projekcjami wideofilmów archiwalnych, pozyskanych dzięki życzliwości Telewizji Polskiej, a potem także Archiwum Wytwórni Filmów Dokumentalnych w Warszawie oraz Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi. Konieczne stało się wówczas wprowadzenie dozoru nocnego. Z biegiem czasu pracownicy Nadzoru Wodnego i gospodarstwa Pomocniczego Regionalnego Zarządu gospodarki Wodnej wzbogacili wystawę o inne unikaty, odkryte podczas remontów śluz. Wcześniej udostępnili bloki kamienne ze śluzy Paniewo na małe lapidarium. W grudniu 1990 roku, wraz ze zmianami samorządowymi, Rada Miasta podporządkowała muzeum dyrekcji Augustowskich Placówek Kultury. Zmniejszono ilość etatów, najpierw z siedmiu do czterech, a potem do trzech. Oprócz dotychczasowego kierownika, któremu zmniejszono rangę na kustosza, placówka zatrudniała etnografa i dwie przewodniczki: Annę Guzewicz (pracowała od 1980 roku) i Barbarę Kondracką (od 1987 roku). Z pozbawionego dozoru „dworku” trzeba było wycofać część oryginałów, zastępując je kopiami. Rok później pracę stracił etnograf. Na przewodniczce Annie Guzewicz wymuszono wówczas przejęcie jego obowiązków. Dział etnograficzny, po nieporozumieniach z właścicielami posesji, z całością dokumentacji i zbiorami przeniesiono do nowo wybudowanej siedziby Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Hożej 7. Dzięki życzliwości ppłk. Andrzeja Piotrowskiego i ppłk. Lecha Krzywańskiego w przeprowadzce bardzo pomogli funkcjonariusze Straży Granicznej. Na otwarcie nowego gmachu (16 maja 1992 roku) przygotowano w nim dwie wystawy stałe, związane z tematyką kultury ludowej ziemi augustowskiej: „Zdobywanie pożywienia” oraz „Rękodzieło i rzemiosło” (zawężone w porównaniu z ekspozycjami w poprzednim lokalu). Autorem scenariusza był Janusz Przyczyna. Od strony plastycznej opracowali je Wiesław Osewski i Juliusz Szczęsny Batura. Z braku miejsca, ograniczeniu uległa prezentacja rybołówstwa. Wygospodarowano miejsce na skromny magazyn, biuro, pracownię i księgozbiór. Od następnego roku hol biblioteczny zaadaptowano na wystawy czasowe. Do dziś wykorzystywany jest do prezentacji związanych z historią miasta i okolic, fotografii i kopii dokumentów, gdyż oryginalnych obiektów nie można w nim eksponować. Przewodnik Barbara Kondracka wykazała inwencję plastyczną, dzięki czemu wystawy realizowane są we własnym zakresie. Uroczystości rocznicowe i jubileusze wymagały organizowania ekspozycji większych, które nie dały się zmieścić w dotychczasowych warunkach. 140. rocznicę śmierci Ignacego Prądzyńskiego w 1990 roku uhonorowano dużą wystawą „Generał Ignacy Prądzyński w publikacjach” w Bibliotece Pedagogicznej w Augustowie. Najczęściej wykorzystywano jednak salę konferencyjną Urzędu Miasta. 440‑lecie miasta uczczono „Wycieczką w przeszłość” (1997), a 160‑lecie zakończenia budowy Kanału, wystawą „Kanał Augustowski na starych fotografiach” (1998). W 2001 roku na wystawie „Czterdzieści lat minęło” pokazano fotoreportaż z obchodów 400‑lecia miasta w 1961 roku. W sezonie 2007 roku dużym wysiłkiem organizacyjnym była ekspozycja „Król Zygmunt August – założyciel Augustowa” w sali Osiedlowego Domu Kultury przy ul. Hożej 4. W tym samym czasie zmodernizowana i „zagęszczona” została także wystawa etnograficzna. Lokalizacja Działu Etnograficznego nie jest szczęśliwa. Obiekt biblioteki jest oddalony od marszrut turystów. Problemem jest częste zalewanie piwnic, gdzie znajduje się jedna z sal wystawowych i magazyny. Pierwsze miało miejsce w nocy 6 sierpnia 1993 roku, kolejne nawet dwu‑ i trzykrotnie w ciągu roku, największe 11 lipca 2002 roku, a ostatnie 29 maja 2009 roku. Niestabilność temperatury i zbyt duża wilgotność, potem przesuszanie, odbijają się na stanie zachowania muzealiów. Niekorzystne jest też to, że z racji sąsiedztwa biblioteki nie można przeprowadzać zabiegów chemicznych. Nadzieję na poprawę sytuacji budziła koncepcja centrum Naukowo‑Historycznego, którego najważniejszym elementem miały być zbiory muzealne. Planowano założenie go w zabudowaniach po byłym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego przy ulicy 3 Maja 14, rozszerzając wystawę o historię miasta i martyrologię jego obywateli. Sprawa wydaje się mało realna po zakupie posesji przez prywatnego inwestora, choć władze miasta i powiatu ostatnio obiecują wyjście z impasu.
Stan obecny
Muzeum nadal gromadzi obiekty zabytkowe i pamiątki związane z regionem i stara się ocalić je od zniszczenia. Prowadzi też badania poszerzające wiedzę o historii regionu, z czym związane są kwerendy archiwalne i biblioteczne. Najbardziej aktywna i widoczna jest praca oświatowa, zwłaszcza w formie lekcji muzealnych, prowadzona z pełnym zaangażowaniem przez wszystkich pracowników. We współpracy ze szkołami organizowane lub wspierane są konkursy wiedzy o regionie dla młodzieży. Dużą satysfakcję daje współpraca z Klubem Historycznym im. Armii Krajowej, działającym przy II Liceum Ogólnokształcącym im. Polaków i Polonii za granicą. Możliwości są jednak ograniczone. W muzeum zatrudnione są tylko trzy osoby, w tym jeden pracownik naukowy w randze kustosza. Dwie przewodniczki spełniają wszystkie inne funkcje: oświatowe, administracyjne i obsługi. Zbiory liczą prawie 1000 muzealiów etnograficznych, głównie z zakresu kultury materialnej. Najcenniejszymi są kolekcje tkactwa (w tym dywanów dwuosnowowych, sejpaków i innych tkanin wybieranych), narzędzi rolniczych (wartościowe są zwłaszcza autentyczne radło rylcowe i socha dwupolicowa oraz sochor do gnoju), a także sieci i narzędzi rybackich. Ostatnio zgromadzono pewną liczbę obiektów związanych z gospodarką leśną (m.in. rzadkie piły trackie). Unikatami w skali krajowej są stojak na łuczywo zwany „dziadkiem” oraz robione z mieszaniny gliny z piaskiem i drobnym żwirkiem brytfanki, zwane „łachańkami”. Dumą jest ponadstuletni stół, pochodzący z dawnego przedmieścia Biernatki oraz pięknie glazurowane trojaczki z Turówki. Eksponatów historycznych jest blisko 700. W tej liczbie znajduje się 30 z zakresu sztuki. Są to głównie pejzaże olejne Ireny Krzywińskiej, ale również obrazy artystów bardziej renomowanych: Kazimierza Hollera (Portret posła na sejm Sławomira Dabulewi- cza) i Grzegorza Morycińskiego (Autoportret niedokończony). Interesujące są dwie akwarele przedstawiające okolice śluzy Przewięź, pędzla budowniczego kanału Marka Lajourdie (konduktora inżyniera Urbańskiego; pierwszy znany dokument ikonograficzny dotyczący Kanału Augustowskiego). W kolekcji znajduje się ponad 50 militariów, prawie 50 numizmatów (głównie medale pamiątkowe), obiekty historyczno‑techniczne (są to pozyskane od administratora Kanału Augustowskiego dziewiętnastowieczne pozostałości elementów z remontowanych śluz) oraz dokumenty, rękopisy, druki, stare pocztówki, zdjęcia, mapy itp. Bezcenne są dwie teczki akt rękopiśmiennych. Pierwsza, już wspominana, pochodzi ze zniszczonego w 1944 roku archiwum miasta Augustowa i zawiera pergaminowy oryginał dokumentu konfirmacyjnego Stanisława Augusta Poniatowskiego z 1792 roku, zatwierdzającego prawa przedmieszczanom, a także dziewiętnastowieczne odpisy innych dokumentów dotyczących tej sprawy. Druga, to notatki wykonane ręką Ignacego Prądzyńskiego (i jego sekretarza) z okresu przygotowań do budowy Kanału Augustowskiego, z korespondencją kierowaną do niego. Ze starodruków najcenniejsza jest Mowa ku czci Zygmunta Augusta Jana Dymitra Solikow- skiego z 1574 roku oraz supraski modlitewnik Snopek mirrhy… o. Augustyna Rakiewicza z 1712 roku. Z militariów warto wymienić niezwykły sztucer z przełomu XIX i XX wieku z przeróbką kowalską, busolę wojskową produkcji austriackiej z XIX wieku i pamiątkową podkowę krechowiaka z 1930 roku. Z obiektów kartograficznych: litografowaną mapę województwa augustowskiego Juliusza Kolberga z 1826 roku oraz mapę Rzeczypospolitej Johanna Baptiste Homanna z 1739 roku, z zaznaczonym Augustowem. Z rycin na uwagę zasługuje siedemnastowieczny portret Krzysztofa Paca, administratora ekonomii grodzieńskiej. Muzeum posiada liczną kolekcję pocztówek i fotografii, z widokami miasta i okolic Augustowa. W poważnym stopniu jest to dorobek działającego w latach 1924–1941 miejscowego fotografa Judela Rotsztejna. Przy muzeum działa biblioteka. Jej księgozbiór uzupełniany jest przede wszystkim pod kątem historii regionu, dróg wodnych, postaci założyciela miasta króla Zygmunta Augusta. Obejmuje ponad 2000 woluminów. cenna jest kolekcja publikacji dotyczących powstania listopadowego – wśród nich komplet wydawnictw autorstwa Ignacego Prądzyńskiego oraz jego dotyczących. Perłami są Czterej ostatni wodzowie przed sądem historii z 1865 roku i Biografia Ignacego Prądzyńskiego z 1851 roku autorstwa jego przyjaciela Klemensa Kołaczkowskiego. Z biblioteki korzystają nie tylko pracownicy muzeum, ale także badacze zajmujący się historią miasta i regionu, studenci, uczniowie, przewodnicy turystyczni. Poza tym gromadzone są inne materiały naukowe, dokumentacja prasowa, rękopisy i maszynopisy, broszury i pojedyncze archiwalne numery czasopism, informatory, materiały ikonograficzne współczesne, afisze i plakaty, dokumenty w postaci zmikrofilmowanej, dokumenty życia społecznego, związane z powiatem augustowskim. W swojej historii muzeum współpracowało z lokalnymi stowarzyszeniami i instytucjami upowszechniania kultury, m.in. w akcjach odczytowych, przy organizacji konkursów (np. „Na najładniejszą pisankę” lub czytelniczych o tematyce regionalnej), udostępniając wystawki oświatowe oraz w innych działaniach na rzecz upamiętnienia tradycji lokalnej. Wymienić tu można m.in. Miejski Dom Kultury, Miejską Bibliotekę Publiczną, Bibliotekę Pedagogiczną w Augustowie, liczne placówki szkolne (nie tylko z samego miasta, ale i z terenu powiatu), a ze stowarzyszeń – Towarzystwo Miłośników Ziemi Augustowskiej, Koło Polskiego Towarzystwa Historycznego (działające w latach 1980–1990), Polskie Towarzystwo Turystyczno‑Krajoznawcze (zwłaszcza Koło Przewodników), koło Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego. Według danych ze sprawozdań, w latach 1968–2008, z ekspozycjami muzealnymi (nie licząc wystaw ogólnodostępnych i poza placówką) zapoznało się prawie 300 000 zwiedzających (rocznie, przeciętnie około 7 500 osób).
|