AUGUSTOWSKO-SUWALSKIE

TOWARZYSTWO NAUKOWE

Proszę chwilę zaczekać, ładuję stronę ...

  

  

Artur Ochał

  

Pomnik Józefa Piłsudskiego w Filipowie

  

  

  

Trudno dziś, ze względu na brak świadków i zachowanych dokumentów dokładnie ustalić, kiedy wśród oficerów i podoficerów 29. Batalionu KOP w Suwałkach pojawiła się idea ufundowania i wybudowania w pogranicznym Filipowie pomnika ku czci Marszałka Józefa Piłsudskiego. Na podstawie artykułów z prasy wojskowej i lokalnej można przypuszczać, że wzorem innych batalionów KOP z wschodniej granicy Rzeczypospolitej, pierwsze przygotowania do jego budowy podjęte zostały pod koniec 1929 roku. Pomysł wybudowania pomnika należał prawdopodobnie do mjr. Jana Józefa Krausa, ówczesnego dowódcy jednostki, inicjatora wielu akcji kulturalno-oświatowych batalionu. Między innymi z jego inicjatywy i z jego pomocą w batalionie zostały utworzone orkiestra i żołnierski teatr amatorski, a w kwietniu 1930 roku strzelcy suwalskiego KOP, jako pierwsi żołnierze tej formacji, brali udział w marszu Sulejówek – Belweder, organizowanym ku czci Marszałka Józefa Piłsudskiego 1.

Można jedynie przypuszczać, że mjr Jan Kraus niejako „powielił” pomysł wzniesienia pomnika Marszałka z poprzedniej jednostki, w której służył, to jest 17. Batalionu KOP w Dawidgródku. Jako kwatermistrz tej jednostki był bowiem zaangażowany w całość prac nad pamiątkowym obeliskiem. Pomnik został uroczyście odsłonięty przed budynkiem koszar w Dawidgródku w dniu Święta Niepodległości w 1928 roku 2. Po przeniesieniu, 7 lipca 1929 roku mjr Kraus objął obowiązki dowódcy 29. Batalionu KOP. Można przypuszczać, że idea budowy pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego powstała po wrześniowej (lub w jej trakcie) koncentracji jednostek KOP i manewrów w składzie 29. Dywizji Piechoty.

Przygotowania do zbiórki funduszy na budowę obelisku rozpoczęto prawdopodobnie pod koniec 1929 roku. Ograniczony budżet formacji, przy dużych potrzebach jednostek (między innymi w zakresie budownictwa i ich wyposażenia), nie pozwalał na przeznaczenie na ten cel środków finansowych batalionu. Jedyną możliwością ich pozyskania mogła być kwesta wśród kadry i żołnierzy, społeczeństwa suwalskiego oraz dochody uzyskane z akcji kulturalnych zorganizowanych przez jednostkę.

Przykładowo, 23 lutego 1930 roku, w pogranicznym Filipowie odbyła się zabawa taneczna zorganizowana przez podoficerów Kompanii Granicznej „Filipów”. Honorowy protektorat nad nią objął mjr Jan Kraus, który o godzinie 20.00 przybył na salę zabaw w towarzystwie dowódcy kompanii kpt. Bronisława Feliksa Łozińskiego 3 i oficerów batalionu. Na powitanie swego dowódcy orkiestra odegrała Pierwszą Brygadę. Po krótkiej przemowie, rozpoczęto bal tradycyjnym polonezem, a w pierwszej parze mjr Kraus poprowadził p. Dębowską, żonę sierż. Karola Dębowskiego, szefa kompanii granicznej. Do tańca przygrywała orkiestra batalionu (wyposażona w instrumenty zakupione także za pieniądze ze społecznych zbiórek). Czysty dochód z zabawy, uzyskany z biletów w kwocie 160 zł, został w całości przeznaczony na fundusz budowy pomnika 4.

Tydzień później, 1 marca, w salonach Klubu Kupieckiego w Suwałkach odbył się reprezentacyjny bal korpusu podoficerskiego 29. Batalionu KOP. Zorganizowany został również pod protektoratem dowódcy, który wziął w nim udział wraz z mjr. Władysławem Sewerynem, ówczesnym dowódcą 24. Batalionu KOP w Sejnach i oficerami obu batalionów. W zabawie oprócz kadry wojskowej, uczestniczyło wielu znanych suwalskich gości, mimo licznych imprez zorganizowanych tego dnia w mieście 5.

18 marca w Filipowie odbył się uroczysty capstrzyk żołnierski z okazji obchodzonych corocznie Imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego. Zorganizowała go kadra kompanii granicznej, pod kierunkiem kpt. Bronisława Łozińskiego, dowódcy pododdziału i orga- nizatora wielu miejscowych imprez kulturalno-oświatowych. Wieczorem strzelcy kompanii KOP oraz junacy miejscowego ośrodka Przysposobienia Wojskowego wraz z orkiestrą Straży Ogniowej przemaszerowali z pochodniami przez miasto. Następnego dnia, po pobudce odegranej przez orkiestrę strażacką, odbyły się nabożeństwa intencyjne w kościele parafialnym i miejscowej synagodze. Następnie w sali filipowskiej Straży Ogniowej, kpt. Łoziński, w imieniu dowódcy batalionu, wręczył zasłużonym strzelcom najstarszego rocznika, kończącym służbę w suwalskim batalionie, honorowe Odznaki KOP „Za służbę graniczną”. Po tym nastąpiła uroczysta defilada żołnierzy filipowskiej kompanii i przemarsz miejscowych organizacji i stowarzyszeń przed kadrą oraz miejscową inteligencją. Podczas uroczystej akademii odśpiewano pieśni narodowe i deklamowano wiersze patriotyczne. Tego dnia na strażnicach, gdzie trwała normalna służba graniczna, żołnierze wolni od zajęć wysłuchali pogadanek poświęconych wodzowi narodu Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu 6. Pozostałe pododdziały 29. Batalionu KOP stacjonujące w Suwałkach (to jest 2 i 3 kompanie strzeleckie oraz plutony łączności i ckm), wraz z innymi jednostkami wojska, wzięły udział w suwalskich uroczystościach zorganizowanych przez miejski komitet obchodów i Komendę Garnizonu Suwałki 7.

Kolejną inicjatywą żołnierzy KOP, w ramach gromadzenia środków na pomnik, były amatorskie występy teatralne. 21 czerwca podoficerskie koło dramatyczne suwalskiego batalionu gościło w Sejnach. W sali Stowarzyszenia Młodzieży Chrześcijańskiej strzelcy, pod kierunkiem kierownika a zarazem reżysera sierż. Teodora Chmurzyńskiego oraz przy pomocy sierż. Jana Kwiatkowskiego i plut. Mariana Bajana, odegrali dwie jednoaktówki pt. Powiew wolności i Miecz Damoklesa. Mimo dużych trudności technicznych, oba przedstawienia były udane. Zwłaszcza pierwsza z wystawionych sztuk, oparta na wydarzeniach z dziejów Polski, wzbudziła w widzach silne uczucia patriotyczne. Sejneńska publiczność nagrodziła wykonawców gorącymi oklaskami.

Tydzień później, 29 czerwca, w majątku Karolinów koło Filipowa, odbył się wiejski festyn zorganizowany przez podoficerów kompanii granicznej, ponownie pod kierunkiem kpt. Bronisława Łozińskiego. Dzięki staraniom utworzonego wcześniej komitetu organizacyjnego, od mieszkańców Filipowa, okolicznych wsi oraz oficerów i podoficerów, udało się zebrać liczne fanty i upominki do rozgrywanych w czasie festynu gier i zabaw, takich jak loteria fantowa, strzelnica i koło szczęścia. Był również konkurs piękności pań i brzydoty panów, błyskawiczna fotografia, „wróżka”, gabinet osobliwości i menażeria. Dzięki dobrej pogodzie na festyn licznie przybyła okoliczna ludność, która przy muzyce batalionowej orkiestry bawiła się wesoło aż do zmroku. Dochód z imprezy również przeznaczono na budowę pomnika 8.

Prawdopodobnie nie były to jedyne imprezy zorganizowane przez oficerów i pod- oficerów jednostki w celu uzyskania środków na budowę pomnika. Bez wątpienia, duża część pieniędzy pochodziła też ze składek oficerów, podoficerów i strzelców batalionu oraz ofiar ludności Filipowa i okolic. Pewne jest, że zbiórka prowadzona była w czasie, gdy realizowane były już prace budowlane. Można się domyślać, że prowadzone były głównie przez żołnierzy, pod nadzorem mjr. Stanisława Godyckiego-Ćwirko, ówczesnego kwatermistrza batalionu i poprzedniego dowódcy Kompanii Granicznej „Filipów”.

Uroczyste odsłonięcie pomnika w Filipowie, ufundowanego przez środowisko suwalskiego batalionu KOP, miało miejsce 6 lipca 1930 roku. Tego dnia miasteczko przybrało odświętny wygląd. Na budynkach powiewały flagi, a na balkonach domów wywieszono portrety Marszałka Józefa Piłsudskiego. Uroczystości rozpoczęła poranna msza święta w miejscowym kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. W nabożeństwie i uroczystościach uczestniczyli między innymi: gen. bryg. Aleksander Litwinowicz – dowódca Okręgu Korpusu nr III w Grodnie, występujący na uroczystości w charakterze osobistego delegata Marszałka, płk Stanisław Sobieszczak – inspektor Formacji Pieszych KOP jako przedstawiciel ówczesnego dowódcy KOP gen. bryg. Stanisława Zosik-Tessaro, ppłk Zdzisław Kwiatkowski – dowódca 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich w Suwałkach, ppłk Witold Adrian Komierowski – dowódca 41. Suwalskiego Pułku Piechoty Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz delegaci 23. Batalionu KOP w Oranach i 24. Batalionu KOP w Sejnach. Ponadto, mimo że nie został wymieniony w doniesieniach prasowych, w uroczystościach brał udział płk Stanisław Kalabiński – nowo mianowany dowódca Brygady KOP „Grodno”. Władze cywilne reprezentował starosta suwalski Olgierd Malinowski. Na filipowskim rynku stawiły się również liczne delegacje stowarzyszeń i organizacji ze swoimi sztandarami oraz mieszkańcy Filipowa i okolicy. Po nabożeństwie uczestnicy udali się na rynek, gdzie do zebranych przemówił mjr Jan Kraus, który – jak napisała korespondentka W. E. Zarzecka – „...prosto i z serca wyraził całe gorące uczucia dla Pana Marszałka...”. Po jego wystąpieniu kompania honorowa 29. Batalionu KOP w Suwałkach sprezentowała broń i przy dźwiękach hymnu narodowego gen. bryg. Aleksander Litwinowicz dokonał odsłonięcia obelisku. Według słów korespondentki: „...jakby za dotknięciem różdżki czarodziejskiej jakaś moc i wiara w dobre jutro spłynęła na nas wszystkich, gdyśmy ujrzeli rzeźbione oblicze Marszałka...”. Przed odsłoniętym pomnikiem, przy dźwiękach marsza fanfarowego odegranego przez orkiestrę batalionu, odbyła się defilada oddziałów wojskowych oraz przybyłych stowarzyszeń. Uroczystości zakończyło wspólne śniadanie z udziałem przybyłych delegatów wojskowych i przed- stawicieli władz 9.

Miejsce wystawienia pomnika – rynek w Filipowie – nie było przypadkowe. W tym właśnie miasteczku stacjonowało dowództwo kompanii granicznej, której żołnierze pełnili ciężką służbę graniczną. Przebiegająca w pobliżu granica polsko-pruska nie była bezpieczną, a trwająca w tym czasie polsko-niemiecka tak zwana „wojna celna” często przynosiła śmiertelne ofiary. Przemytnicy, często zdeterminowani biedą, ryzykowali swoim życiem, a czasami nie wahali się używać broni w stosunku do strzegących granicy kopistów. Mimo to, oficerowie i podoficerowie starali się poprzez różnorakie akcje kulturalne i oświatowe zdobyć sympatię miejscowego społeczeństwa i pozyskać go do pracy nad bezpieczeństwem pogranicza.

Wydaje się, że fundowanie przez jednostki KOP pomników ku czci Józefa Piłsudskiego miało również na celu zjednanie tutejszych mieszkańców dla polskiej państwowości. Przypuszczać należy, że za wystawieniem pomnika w Filipowie przemawiał także fakt, że suwalski batalion KOP praktycznie nie miał własnych koszar w Suwałkach10, przed którymi mógłby postawić obelisk.

Należy pamiętać, że rok 1930 był szczególny dla młodej polskiej państwowości – obchodzono wówczas 10. rocznicę zwycięskiej wojny polsko-bolszewickiej. Między innymi dlatego w okresie tym, w ramach spontanicznej akcji upamiętniania narodowego dzieła Marszałka Józefa Piłsudskiego, pomniki ku jego czci wznoszono nie tylko w dużych miastach, ale także w wielu miasteczkach pogranicza (tylko w lipcu odsłonięto pomniki w poznańskiej cytadeli i we wsi Rudźma w powiecie Stołpce11). Fundowano je dzięki wielkiej ofiarności oficerów i żołnierzy KOP, a także kresowego społeczeństwa. Zresztą, w niedługim czasie po odsłonięciu obelisku w Filipowie, staraniem środowiska oficerów i strzelców 24. Batalionu KOP w Sejnach, podobny pomnik wzniesiony został w Wiżajnach. Jego uroczyste odsłonięcie miało miejsce 19 października 1930 roku12.

Warto wspomnieć, że mjr Jan Kraus – dowódca 29. Batalionu KOP i przypuszczalny inicjator budowy pomnika w Filipowie – na początku sierpnia 1930 roku został przeniesiony z KOP i mianowany Komendantem Szkoły Podchorążych Rezerwy nr 7a w Jarocinie13. Społeczeństwo Suwałk pożegnało go ciepłymi słowami, spisanymi przez redaktora lokalnej gazety: „...na nowem, zaszczytnem, a pełnem odpowiedzialności stanowisku przy wychowaniu młodego pokolenia naszych oficerów rezerwy, zasyłamy staropolskie »Szczęść Boże«”14.

Po latach wojny, okupacji hitlerowskiej i sowieckiej, po okresie negacji osiągnięć okresu międzywojennego, tylko dzięki mieszkańcom Filipowa (a zwłaszcza rodzinie Sowulewskich, która przechowała pamiątkową tablicę z obelisku) możliwa była rekonstrukcja pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego. Wraz z nim przywrócona została pamięć o ofiarności społeczeństwa i żołnierzy KOP z poświęceniem strzegących polsko-pruskiej granicy.

 

 

 


 

do spisu treści

następny artykuł