AUGUSTOWSKO-SUWALSKIE TOWARZYSTWO NAUKOWE
Proszę chwilę zaczekać, ładuję stronę... |
Andrzej Matusiewicz
Upamiętnianie Józefa Piłsudskiego na Suwalszczyźnie w okresie międzywojennym.
Józef Piłsudski jest jedną z niewielu tak powszechnie znanych postaci z naszej historii. To rezultat jego dokonań, ale także i legendy, zarówno białej jak i czarnej. Formowała się i narastała niemal od początku jego publicznej działalności, czyli od końca XIX wieku. W latach międzywojennych, głównie w końcu lat dwudziestych i w latach trzydziestych, nazwisko Piłsudskiego było na ustach właściwie wszystkich obywateli Rzeczypospolitej. Po drugiej wojnie światowej – skrajność w odwrotnym kierunku prowadziła do marginalizowania jego miejsca w świadomości społecznej, do deprecjonowania i minimalizowania roli jaką odegrał w dziejach Polski. Co parę lat, zwłaszcza w okresach kolejnych przesileń politycznych, wracał na światło dzienne Józef Piłsudski – drażliwy temat historii najnowszej. Po latach swoistego „czyśćca”, po 1989 roku rozpoczął się proces ustalenia znaczenia i miejsca Józefa Piłsudskiego w dziejach najnowszych. Obejmuje przypominanie faktów historycznych związanych z jego życiem, oddzielanie prawdy historycznej od mitu. Ten tekst jest próbą zrekonstruowania, spontanicznych oraz inspirowanych przez władze państwowe i wojskowe, inicjatyw mieszkańców Suwalszczyzny, wojska, władz samorządowych i państwowych służących upamiętnieniu dokonań i oddawaniu czci Józefowi Piłsudskiemu w okresie II Rzeczypospolitej. Wszystkie one przyczyniały się do tworzenia i umacniania mitu „Naczelnika Państwa, Oswobodziciela Ziemi Suwalskiej, Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego” – jak tytułowali go suwalczanie w liście do prezydenta Ignacego Mościckiego w październiku 1928 roku 1. W latach późniejszych, także dzięki celowym zabiegom propagandowym obozu rządzącego, nabrał on charakteru kultu państwowego 2. Źródłem legendy Józefa Piłsudskiego były jego dokonania. Wzmacniał ją osobisty kontakt z nim i jego obecność w różnych miejscach. Dlatego najpierw kilka słów o związkach Józefa Piłsudskiego z Suwalszczyzną. Tu najważniejsze wydają się jego wizyty. Najbardziej znany jest pobyt w Suwałkach i Sejnach we wrześniu 1919 roku. Wizyta nastąpiła wkrótce po powstaniu sejneńskim i wyzwoleniu Suwalszczyzny spod okupacji niemiecko-litewskiej. Towarzyszyła jej ogromna radość i entuzjazm z odzyskania niepodległości. Jako Naczelnik Państwa przybył do Suwałk wieczorem 12 września, a następnego dnia po południu wyjechał do Sejn. Niejasne jest dzisiaj, czy z Sejn pojechał wprost do Grodna, czy też powrócił na noc do Suwałk i dopiero następnego dnia udał się w dalszą podróż 3. Słabo poświadczone źródłowo są kolejne pobyty Józefa Piłsudskiego na Suwalszczyźnie. Wiemy że późnym latem 1921 roku był w Augustowie i po zakończonej inspekcji 1. Pułku Ułanów Krechowieckich udał się samochodem do Suwałk. O przebiegu wizyty w Suwałkach brak danych 4. W październiku 1922 roku „Żołnierz Polski” informował, że „w Suwałkach również w obecności Naczelnika Państwa rozegrały między sobą mecz piłki nożnej dwie najbardziej rywalizujące między sobą drużyny 2 dywizji Legionów: 4 pp i 2 pp. Gra prowadzona w bardzo żywym tempie mimo przewagi 4 pp przyniosła zwycięstwo 2 pp w stosunku 3:2”. Niestety tu też brak szczegółów wizyty 5. O jeszcze jednej wizycie wspomina w swych pamiętnikach Romana Pachucka, dyrektorka Gimnazjum im. Marii Konopnickiej w Suwałkach. Pisze, że w okresie pięciolecia jej pracy w Suwałkach (1920-1925) odwiedził je między innymi Józef Piłsudski. Podaje, że „Józef Piłsudski przybył z Sulejówka incognito. Szkół nie odwiedzał, lecz młodzież poszła na dworzec, by spotkać i powitać Komendanta. Chłopcy wynieśli samochód, a dziewczęta obrzuciły kwiatami pojazd, zaśpiewały Legiony, a wieczorem na przyjęciu jedna z nich zadeklamowała wiersz Konopnickiej »Ty, coś walczył dla Idei«” 6. Powszechnie znany jest fakt innego związku Józefa Piłsudskiego z Suwałkami. Jego drugą żoną była pochodząca z Suwałk Aleksandra ze Szczerbińskich (12 grudnia 1882 – 31 marca 1963 Londyn). Tu się urodziła, tu spędziła dzieciństwo i młodość. Opuściła rodzinne miasto w 1901 roku. W maju 1906 roku poznała Józefa Piłsudskiego, a ślub wzięli 25 października 1921 roku 7. Już jako Marszałkowa wielokrotnie odwiedzała swe rodzinne miasto. Najwcześniejszą formą upamiętniania Józefa Piłsudskiego było wykorzystanie jego imienia i nazwiska do nazewnictwa ulic, instytucji, szkół i innych obiektów. Tu pierwszeństwo przypadło Suwałkom. Imię Józefa Piłsudskiego jako pierwszy przyniósł do Suwałk i na Suwalszczyznę 1 Pułk Strzelców Suwalskich. Po ciężkich bojach o Lidę, 19 kwietnia 1919 roku korpus oficerski pułku podejmował Józefa Piłsudskiego obiadem. Wówczas „na prośbę pułku wyraził On zgodę, że szefem tegoż zostanie. W tej sprawie dowództwo pułku złożyło piśmienny raport z prośbą, żeby pułk odtąd nazywał się: 1-szy Suwalski pułk strzelców Józefa Piłsudskiego”. Tak też się stało. Latem 1919 pułk został przemianowany na 41 Suwalski Pułk Piechoty im. Józefa Piłsudskiego. Po zdobyciu Kijowa w maju 1920 roku Józef Piłsudski został marszałkiem Polski. Od tego czasu pełna nazwa pułku brzmiała: 41 Suwalski Pułk Piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego 8. Na początku listopada 1920 roku Rada Miejska w Suwałkach na wniosek Walerego Romana podjęła uchwałę o przemianowaniu placu św. Aleksandra na plac Józefa Piłsudskiego. Za uchwałą głosowało sześciu radnych PPS oraz Czesław Dargiel z bloku bezpartyjnego. Czterech radnych z bloku bezpartyjnego głosowało przeciw, a trzech wstrzymało się od głosowania 9. W końcu 1922 roku na podstawie „rozkazu DOK III nr 123 pkt 9 koszary «sejneńskie» zostały zmienione na nazwę «koszary Marszałka Piłsudskiego»”10. Chodziło o koszary 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich im. płk. Jana Kozietulskiego. W Sejnach w marcu 1927 roku przemianowano ulicę Rynkową i Główną na Józefa Piłsudskiego. Także w Sejnach w latach 30-tych wzniesiono Dom Ludowy im. Józefa Piłsudskiego11. W Augustowie główny plac miasta otrzymał w latach dwudziestych imię Józefa Piłsudskiego. Jego imię nosiła szkoła powszechna wzniesiona w latach 1928-1931 przy ulicy Młyńskiej12. Istotnym impulsem do upamiętnienia zasług Józefa Piłsudskiego była niezwykle uroczyście obchodzona w całym kraju w 1928 roku dziesiąta rocznica odzyskania niepodległości. W Suwałkach zaowocowała wmurowaniem tablicy upamiętniającej wspomniany już pobyt Józefa Piłsudskiego w 1919 roku. Odsłonięto ją w niedzielę 21 października 1928 roku o 11. 30 na domu przy ul. T. Kościuszki nr 77. Umieszczono na niej napis: „Tu zamieszkiwał od 12 do 14 września 1919 r. Józef Piłsudski”. Fundatorem tablicy był suwalski magistrat. Uroczystość rozpoczął prezydent Suwałk, Wawrzyniec Gałaj „przypominając zebranym o dniu pobytu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Suwałkach”. Przemawiali także: wojewoda białostocki Karol Henryk Edward Kirst i ks. bp Władysław Bandurski, honorowy kapelan I Brygady Legionów Polskich, duszpasterz całych Legionów Polskich, znany z wygłaszania kazań na pierwszej linii frontu. Tablicę odsłonił wojewoda Kirst. Następnego dnia goście zebrani na pożegnalnym przyjęciu wydanym na cześć ks. bp Wł. Bandurskiego wysłali do prezydenta Rzeczpospolitej, Ignacego Mościckiego depeszę następującej treści: „Uczestnicy podniosłej uroczystości odsłonięcia tablicy ku upamiętnieniu pobytu w Suwałkach w dniach 12, 13 i 14 września 1919 roku Naczelnika Państwa, Oswobodziciela Ziemi Suwalskiej, Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, uroczystości połączonej z poświęceniem Domu Zdrowia Ziemi Suwalskiej [ul. Mickiewicza 11 – A. M.], przedszkola dla dzieci szeregowych policji państwowej w Suwałkach [ul. Kościuszki 45 – A. M.], Sejmikowej Szkoły Rolniczej w Kukowie, pobudowanych przez Sejmik Suwalski, gmachów szkolnych na przygraniczu pruskim w Bakałarzewie oraz litewsko-pruskim w Wiżajnach, przesyłają na Twe Ręce Najwyższy Przedstawicielu Majestatu Rzeczypospolitej wyrazy najgłębszego hołdu i zapewnienia o wiernym spełnianiu wszelkich powinności obywatelskich, do jakich Wola Narodu i Twój Rozkaz Powoła”. Depesze wysłano także do Józefa Piłsudskiego oraz Aleksandry Piłsudskiej13. Budynki szkół powszechnych w Bakałarzewie i Wiżajnach poświęcono 22 października. Opisywana tablica została zdjęta podczas drugiej wojny światowej i zaginęła. Kilkanaście dni później, 11 listopada 1928 roku, rada miasta Sejny na nadzwyczajnym, uroczystym posiedzeniu nadała Józefowi Piłsudskiemu tytuł Honorowego Obywatela14. Wręczenie tytułu odbyło się ponad rok później, 21 stycznia 1930 roku. Przybyła wówczas do Belwederu delegacja powiatu suwalskiego. Przewodniczył jej starosta suwalski Olgierd Malinowski, a towarzyszyli mu: Tadeusz Barszczewski wiceprezydent Suwałk, ks. Stanisław Pardo przedstawiciel rady miasta Sejny oraz Franciszek Myszczyński burmistrz Sejn. Wręczyli Józefowi Piłsudskiemu dyplom Honorowego Obywatela Sejn (umieszczony był w specjalnej ozdobnej okładce) oraz album Ziemi Suwalskiej zawierający około 100 zdjęć. Napis na okładce brzmiał: „Oswobodzicielowi Ziemi Suwalskiej – Pierwszemu Marszałkowi Polski Józefowi Piłsudskiemu – Sejmik Suwalsko - Sejneński. Rada Miasta Suwałk”15. Kolejnym wielkim wydarzeniem rocznicowym w II Rzeczpospolitej, podczas którego podkreślano rolę Józefa Piłsudskiego, była 10 rocznica jednej z najważniejszych bitew w dziejach świata – „bitwy warszawskiej 1920 roku”. Na Suwalszczyźnie stanęły wówczas trzy pomniki: w Filipowie, Wiżajnach i Augustowie. Pomnik w Filipowie ufundowany Józefowi Piłsudskiemu przez 29 baon KOP stacjonujący w Suwałkach (w Filipowie stacjonowała I kompania) oraz społeczeństwo Filipowa odsłonięto 6 lipca 1930 roku. „Mała osada Filipów przybrała odświętny wygląd. Zewsząd powiewały chorągwie. Na tle przybranych zielenią balkonów widniały portrety Marszałka”. Uroczystość rozpoczęła msza św. w miejscowym kościele. Obecni byli: gen. Aleksander Litwinowicz jako delegat Marszałka, dowódca Okręgu Grodno, płk Sobieszczak w imieniu dowódcy KOP, dowódcy 3 Pułku Szwoleżerów, 41 Pułku Piechoty, delegaci 23 i 24 baonu KOP, starosta powiatu suwalskiego, „stowarzyszenia ze sztandarami i licznie zgromadzona ludność miejscowa i najbliższych okolic”. Przed odsłonięciem pomnika przemawiał d-ca 29 baonu mjr Kraus. Przy dźwiękach hymnu narodowego i prezentowaniu broni przez kompanię 29 baonu KOP przybyłą z Suwałk odsłonił pomnik gen. Aleksander Litwinowicz. Na tablicy umieszczonej na cokole widniał napis: „1920-1930. Pierwszemu Marszałkowi Polski Józefowi Piłsudskiemu w dziesiątą rocznicę odparcia najazdu bolszewickiego. 29 Baon KOP i Społeczeństwo”. Po dalszych przemówieniach odbyła się defilada przy dźwiękach marsza fanfarowego orkiestry 29 baonu KOP. Wspólne śniadanie zakończyło uroczystość16. W Wiżajnach pomnik Józefa Piłsudskiego odsłonięto 19 października 1930 roku. Stanął staraniem 24 baonu KOP i społeczeństwa Wiżajn. Fundusz na budowę pomnika powstał z dobrowolnych składek żołnierskich i obywateli. Wieczorem 18 października odbył się capstrzyk przy udziale 1 kompanii 24 baonu KOP, straży ogniowej i oddziału harcerskiego. Pochód, przy dźwiękach orkiestry 24 baonu przemaszerował po ulicach Wiżajn. Pomnik w czasie capstrzyku był rzęsiście oświetlony pochodniami. Następnego dnia, 19 października, o godz. 6 rano orkiestra odegrała pobudkę oraz hymn narodowy przy pomniku. O godz. 9 kompania honorowa stanęła pod broń. Raport przyjął dowódca brygady płk Kalabiński, następnie odbyło się nabożeństwo, odprawione przez kapelana garnizonu Grodno. Po nabożeństwie i przemówieniach płk Kalabiński wręczył odznaki honorowe KOP osobom cywilnym i wojskowym. Przemówienia wygłosili: kpt. Bobiński dowódca kompanii KOP w Wiżajnach i starosta Olgierd Malinowski. Odczytano depesze od bp Bandurskiego i wojewody Zyndrama Kościałkowskiego. Pomnik odsłonił starosta suwalski Malinowski. „Przed oczyma zebranych ukazała się wmurowana w strzelisty obelisk płaskorzeźba Marszałka”, a pod nią napis: „Wodzowi narodu 24 Baon KOP i społeczeństwo 1930 roku”. Na zaproszenie inspektora szkolnego zebrani udali się do gmachu szkoły powszechnej, gdzie po przemówieniu kierownika szkoły Myszczyńskiego starosta dokonał odsłonięcia wmurowanej płaskorzeźby Marszałka J. Piłsudskiego (dar majora Paszkiewicza) wraz z marmurową tablica pamiątkową z napisem „W piątą rocznicę założenia kamienia węgielnego tej szkoły, a w dziesiątą rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami 1930 r.” Tablice ufundowała szkoła z funduszów zebranych z przedstawień. Chór szkolny pod kierownictwem nauczyciela Szemety odśpiewał hymn oraz „W krwawym polu”. Pod pomnikiem odbyła się jeszcze dekoracja odznakami KOP dr Mroza – lekarza rejonowego i Kalejty, byłego kierownika szkoły w Wiżajnach, miejscowego działacza społecznego. Uroczystości kończyła defilada kompanii KOP, oddziału Związku Strzeleckiego i Straży Ogniowej oraz obiad wydany w szkole przez Komitet budowy pomnika (uczestniczyło około 80 osób)17. Najskromniejszy opis zachował się z odsłonięcia 11 listopada 1930 roku pomnika Józefa Piłsudskiego w Augustowie. Oto jego treść: „Stanął w ogrodzie przy placu Piłsudskiego. Na rynku zgromadziło się kilka tysięcy osób. Udział wzięły: 1 pułk ułanów, Straż Ogniowa, szkoły, seminarium nauczycielskie, wszystkie organizacje społeczne i zawodowe. Odsłonięcia dokonał starosta Siwik. Przemówienia wygłosili: p. Lis Błońska z Warszawy delegatka KOPK oraz Sławomir Dabulewicz kandydat na posła z listy nr 118.
Corocznie uroczysty charakter miały obchody imienin Józefa Piłsudskiego przypadające 19 marca. Ich program w miarę upływu lat, szczególnie po przewrocie majowym, był coraz bardziej rozbudowany, święto nabierało charakteru i znaczenia święta państwowego. Miasta i miasteczka przybierały odświętny wystrój. Budynki publiczne i prywatne dekorowano zielenią i podobiznami Marszałka, a w świątyniach odbywały się nabożeństwa w jego intencji. Już kilkanaście dni wcześniej powstawały komitety organizujące uroczystości imieninowe19. Oto jak wyglądał program imienin w Suwałkach w 1934 roku.
W innych latach programy uroczystości się nieco różniły, np. w 1928 roku po południu odbyły się zawody: marsze na 2 i 10 km, bieg na przełaj i strzelanie21; w 1933 roku po defiladzie w starostwie miała miejsce ceremonia dekoracji pamiątkowym Krzyżem Powstania 1863 roku mieszkającego w Gibach Józefa Grygucia22; w 1934 roku po raz pierwszy ustalono porządek marszu na defiladzie: młodzież szkolna, stowarzyszenia i organizacje bez broni, z bronią, wojsko. Uczyniono tak aby i biorący udział w defiladzie mogli ujrzeć „naszą dzielną armię w czasie defilady”. Innowacją było to, że w godzinach popołudniowych w trzech punktach miasta (Plac Marszałka Jóżefa Piłsudskiego, Rynek, przy ul. 11 Listopada) grać miały orkiestry wojskowe. Ponadto w czterech punktach miasta wydawano bezpłatne obiady dla ubogich dzieci23. Czasem nie dopisywała pogoda, np. 18 marca 1932 roku po nabożeństwie odbyła się wielka rewia wojskowa. Przyglądały się jej „z entuzjazmem zgromadzone na placu tłumy publiczności, które nie zrażone wielkimi zaspami śnieżnymi, ani kałużami błota w których brnęły po kostki przybyły na plac”24. Oto dokładny opis przygotowań i uroczystości w 1935 roku. Już 5 marca dowódca i korpus oficerski 41 pp zawiadamiał przez ogłoszenie prasowe, że „w związku z żałobą Szefa Pułku w roku bieżącym nie urządza rautu w dniu 19 marca i tradycyjnego śledzia w dniu 5 marca. Zamiast rautu Korpus Oficerski przeznaczył 300 zł na Fundusz Budowy Łodzi Podwodnej”. 9 marca w sali starostwa odbyło się posiedzenie komitetu organizacyjnego i ustalenie programu uroczystości imienin. Uczestniczyło około 80 osób pod przewodnictwem starosty. Przyjęto „program oparty na programach z lat ubiegłych z niewielkimi zmianami”. Uroczystości trwały trzy dni, 17-19 marca. Pierwszego dnia, 17 marca, odbył się wieczór w „Reducie” poświęcony komendantowi. „Salę «Reduty» zajęła elita m.[iejscowego] społeczeństwa z p. star. Dziembowskim i pułk. Dreszerem na czele. Wojsko, urzędy, sądownictwo, wolne zawody, kupiectwo, rzemiosło – wszystko miało tu swych reprezentantów. Na udekorowaną scenę ze stojącym na środku popiersiem Marszałka wkroczył insp. Niessner”. Po jego przemówieniu odegrano hymn, a teatr grodzieński odegrał sztukę Bałuckiego „Klub kawalerów”. Następnego dnia, 18 marca, rano na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego odbyło się nabożeństwo, po nim dekoracja 8 oficerów i podoficerów Krzyżami Zasługi. Następnie delegacja rady miejskiej Augustowa wręczyła herb swego miasta dla 41 pp. Uroczystości kończyła defilada przyjęta przez dowódcę garnizonu płk Dreszera, starostę Dziembowskiego i Paciukanisa, weterana powstania styczniowego25. 19 marca 1935 roku oddział Związku Strzeleckiego złożył przyrzeczenie strzeleckie. Po mszy i odbytej defiladzie dwie kompanie strzeleckie udały się na Plac Marszałka Piłsudskiego. Tu przybyły także władze z komendantem powiatowym Związku Zygmuntem Witakiem, komendantem obwodu Przysposobienia Wojskowego kpt Korzonem oraz zarząd powiatowy Związku Strzeleckiego z Szepietowskim. Po przyrzeczeniu, odegraniu hymnu i Pierwszej Brygady oddziały przemaszerowały przez miasto i udały się do koszar 41 pp na żołnierski obiad26. W specjalny sposób imieniny Marszałka odczuwali też żołnierze. Np. dowódca 29 baonu KOP „Suwałki” mjr Adam Borkiewicz dla polepszenia nastroju wśród żołnierzy zwiększył w dniach 18 i 19 marca przydział papierosów (marki „Cov-boy”) z 3 do 6 sztuk. Zwiększone zostały także racje żywnościowe o dodatkowe ilości mięsa i mleka. Na kolację 18 marca wydano dodatkowo gulasz z 50 g mięsa wołowego i 50 g wieprzowego, a na śniadanie 19 marca dodatkowo 100 g kiełbasy i 100 g mleka. Dzień imienin był dniem wolnym od zajęć27. W tym samym roku, 17 marca odsłonięto pomnik Józefa Piłsudskiego w Jeleniewie. Powstał dzięki staraniom Oddziału Związku Strzeleckiego w Jeleniewie i przy poparciu miejscowego społeczeństwa. Przed rozpoczęciem uroczystości oddział Związku Strzeleckiego przy dźwiękach orkiestry 41 pp „wyruszył ze świetlicy strzeleckiej do kościoła na mszę świętą, dokąd udały się również przybyłe delegacje i gości na czele z gospodarzem powiatu starostą p. Dziembowskim”. Po mszy przy dźwiękach „Pierwszej Brygady” udano się na plac Rynkowy, gdzie stanął pomnik. Przed odsłonięciem przemówił do zebranych prezes Oddziału Związku Strzeleckiego Wilczewski. Pomnik przy dźwiękach hymnu państwowego odsłonił starosta Dziembowski w asyście komendanta powiatowego Związku Strzeleckiego Zygmunta Witaka. „Pomnik wykonany z granitu w kształcie obelisku ozdobiony u góry orłem, w środkowej części umieszczone popiersie Marszałka Piłsudskiego z napisem u dołu: „Budowniczemu Polski Oddział Związku Strzeleckiego w Jeleniewie i społeczeństwo. 1935”. Po odsłonięciu pomnika były przemówienia (między innymi Śledziewski, członek rady gminy i powiatu) i defilada prowadzona przez Komendanta Oddziału Związku Strzeleckiego w Suwałkach Rakowskiego, oddział jeleniewski prowadził komendant Bohdan. Podczas uroczystości obecny był proboszcz ks. Kazimierz Hrynkiewicz. Po uroczystościach w rynku, odbyła się akademia w szkole. Wiersze recytował Czesław Bielecki, Halina Bielecka i Jerzy Śledziewski, a koło artystyczne Związku Strzeleckiego odegrało jednoaktówkę „Rozkaz”. Uroczystości kończył „żołnierski obiadek” podczas którego wygłoszono kolejne przemówienia, m. in. prezes Oddziału Związku Strzeleckiego Wilczewski28. Imieniny Józefa Piłsudskiego były obchodzone też w różnych instytucjach, organizacjach i szkołach. Ks. Władysław Kłapkowski tak zanotował w kronice przebieg uroczystości w Gimnazjum św. Kazimierza w Sejnach: „18 marca [1934 – A. M.] w wigilię imienin marsz. Józefa Piłsudskiego, odbyła się uroczysta akademia, urządzona w Gimnazjum pod kierunkiem p. prof. W. Kowalskiego. Na uroczystość złożyły się: przemówienie p. Kowalskiego, odczyt Al. Walusia,ucz. kl. VII, deklamacje i przedstawienie. Ta sama akademia była w dniu następnym dana dla żołnierzy KOP w Sali Ludowej”29. Uroczystości imieninowe Marszałka organizowano również po jego śmierci. Pojawiały się w nich nowe akcenty, miały inny przebieg. I tak 17 marca 1939 roku rozpoczęto uroczystości ku czci Józefa Piłsudskiego i Edwarda Rydza-Śmigłego (imieniny Edwarda i Józefa wypadają dzień po dniu 18 i 19 marca). Wieczorem miasto było udekorowane flagami, a gmach magistratu bogato iluminowany. Następnego dnia, 18 marca, w południe na ręce gen. Zygmunta Podhorskiego dowódcy garnizonu w jego gabinecie przedstawiciele oddziałów wojskowych i organizacji społecznych złożyli życzenia. Po południu na placu przed kościołem św. Aleksandra odbył się capstrzyk z udziałem w pełnym składzie suwalskich pułków. Wieczorem o godz. 20 staraniem miejscowego Obozu Zjednoczenia Narodowego odbyła się w sali „Rozmaitości” uroczysta akademia z udziałem płk Wyderki, wicestarosty Błachowskiego, prezydenta Łopatto. Profesor Majchrzycki wygłosił przemówienie „Marszałek Edward Rydz-Śmigły spadkobiercą idei Wielkiego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego”. Potem orkiestra 41 pp grała pieśni legionowe. Zebrani w sali podjęli rezolucję i wysłali depeszę do marszałka Rydza-Śmigłego. W dniu imienin, 19 marca odbyły się uroczyste nabożeństwa we wszystkich suwalskich świątyniach30. Harmonogramy uroczystości w jednostkach wojskowych uzupełniały inne wydarzenia, np. wysłuchiwanie specjalnych radiowych audycji żołnierskich lub pogadanek wygłaszanych przez oficerów31. Wieść o śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego dotarła do Suwałk jeszcze 12 maja w późnych godzinach wieczornych. Tak ten moment relacjonował Tadeusz Rószkiewicz, porucznik 2 Pułku Ułanów. „Dwunastego maja 1935 roku wieczorem z porucznikiem Kotlińskim oraz podporucznikami Morgiewiczem i Trzebuchowskim siedziałem w restauracji «Maszewski», jednej z dwóch reprezentacyjnych – obok Resursy Obywatelskiej – miasta powiatowego Suwałk. Restauracja była pełna cywilów, przeważnie bogatych Żydów w towarzystwie ładnych Żydówek. Orkiestra złożona z dwóch bardzo tęgich dam i straszliwie chudego fortepianisty grała wesołe melodie, a przy naszym stoliku krzątał się pan Piotr. Stary kelner, pamiętający czasy, gdy obsługiwał stacjonujących tu przed wybuchem pierwszej wojny światowej lejbhuzarów i pskowskich dragonów. Teraz jeszcze podawał tylko oficerom. Była godzina późna, sala rozbrzmiewała wesołym gwarem, gdy nagle tę beztroską atmosferę przerwał oficer 4 daku, kapitan Zenon Krupiński. Wszedł na podium orkiestry, poprosił, by przestano grać, i ochrypłym, załamującym się głosem powiedział: «Proszę państwa, ogłaszam żałobę. Pierwszy marszałek Polski Józef Piłsudski - nie żyje». Nastała grobowa cisza. Po chwili orkiestra zaczęła się pakować, przy wszystkich stolikach przestano jeść i pić, płacono pospiesznie rachunki. Szybko przecisnęliśmy się przez tłum ubierających się w szatni, na ulicy powiał ciepły wiatr, niebo było wygwieżdżonei spokojne. Co będzie? myślałem idąc z kolegami do koszar. Oficer służbowy, porucznik Radziwiłłowicz, potwierdził wiadomość o śmierci marszałka”32. 13 maja 1935 roku Zarząd Powiatowy Związku Strzeleckiego w Suwałkach odbył żałobne posiedzenie na którym odczytano orędzie prezydenta i „uczczono pamięć Ukochanego Komendanta trzyminutową ciszą”. Następnie wysłano depesze kondolencyjne do prezydenta, do Marszałkowej oraz Komendy Głównej Związku Strzeleckiego. Komenda Powiatowa Związku Strzeleckiego „ustawiła przed popiersiem Marszałka Piłsudskiego na placu jego imienia wartę honorową, którą pełnili oficerowie i szeregowi Związku Strzeleckiego od 13 do 19 maja włącznie”33. Tego dnia odbyły się zbiórki alarmowe Ochotniczych Straży Ogniowych w całym powiecie. W ich trakcie dekorowano kokardą żałobną sztandary i odczytywano orędzie prezydenta. Członkowie większości organizacji założyli na rękawy czarne opaski. Wieczorem o 23. 00 odbyło się zebranie Federacji Polskich Związków Obrońców Ojczyzny w celu ustalenia programu uroczystości żałobnych. Następnego dnia, 14 maja o godz. 20. 00 odbyła się zbiórka organizacji wojskowych. Odegrano marsza żałobnego, a przemówienie wygłosił Antoni Radziukiewicz. Po 3 minutowej ciszy rozległo się bicie dzwonów. Potem złożono wieńce przed popiersiem Marszałka i udekorowano kirem sztandary. Zgromadzeni wysłuchali orędzie prezydenta i odezwę żałobną Federacji Polskich Związków Obrońców Ojczyzny do społeczeństwa. Całą uroczystość zakończyło odegranie przez orkiestrę 41 pp pieśni „Śpij kolego w ciemnym grobie”. Od 14 maja starosta powiatowy przyjmował kondolencje w godz. od 13 do 15. W sali konferencyjnej starostwa przed popiersiem Marszałka stały warty honorowe. W świątyniach codziennie odprawiano nabożeństwa żałobne. W okresie żałoby codziennie od 20. 45 na dwie minuty zatrzymywano ruch w mieście i biły dzwony we wszystkich świątyniach. Rano 15 maja młodzież ze wszystkich szkół uczestniczyła w nabożeństwie żałobnym. Główne uroczystości żałobne w Suwałkach odbyły się 17 maja. Rozpoczęła je o godz. 10 msza żałobna w kościele św. Aleksandra. Na środku kościoła stał „katafalk w barwach narodowych, na nim trumna kirem pokryta i orzeł na tle amarantu na trumnę rzucony”. Przy katafalku i trumnie stała straż honorowa. Po nabożeństwie przed popiersiem wystawionym na Placu Marszałka Piłsudskiego odbyła się defilada i pochód żałobny społeczeństwa. W Augustowie uroczystości żałobne odbyły się 15 maja. Rozpoczęły się o 10 rano pochodem zgromadzonych organizacji i mieszkańców z Placu Marszałka Piłsudskiego do kościoła garnizonowego. Prowadził go Bohdan Michciński, najstarszy legionista. „Pochód rozwinął się na przestrzeni paru kilometrów. (. . . ) Na środku kościoła w powodzi kwiatów ustawiono katafalk przykryty szkarłatem. Wartę honorowa pełniło wojsko i organizacje wojskowe”. Po nabożeństwie zebrani przeszli przed katafalkiem, po czym pochód ruszył z powrotem na Plac Marszałka Piłsudskiego. Tam złożono wieńce u stóp pomnika Piłsudskiego34. W Sejnach na wieść o śmierci Marszałka, Honorowego Obywatela Miasta, rada miejska po uroczystym posiedzeniu wysłała do premiera rządu kondolencyjny telegram, a 15 maja o godz. 8 rano zostało odprawione nabożeństwo żałobne z udziałem szkół, wojska i urzędników. Drugie nabożeństwo, „bardzo uroczyste” odbyło się 17 maja. „W kolegiacie prześlicznie ubrany był katafalk, wokoło którego trzymali wartę oficerowie, podoficerowie i żołnierze”. Po nim żałobny pochód z wieńcami przeszedł przez miasto do Domu Ludowego im. Józefa Piłsudskiego. Wieczorem odbyła się tu uroczysta akademia. W dniu pogrzebu, 18 maja, rozpoczynał w Sejnach kanoniczną wizytację biskup łomżyński Stanisław Łukomski. „Polecił, by wieczorem, w chwili składania ciała Zmarłego na Wawelu uderzono w dzwony kolegiaty”35. W dniu pogrzebu Józefa Piłsudskiego, 18 maja, „krzyż-pomnik” zbudowano w Mon- kiniach. Na końcu wsi, na niewielkiej polanie stanął drewniany krzyż z napisem: „Pierwszemu Marszałkowi Polski, Józefowi Piłsudskiemu w smutnym dniu Jego pogrzebu wdzięczni rodacy 18 maja 1935”. Wkrótce krzyż otoczył płot ze sztachet, a w miejscu tym zbierali się mieszkańcy wsi na uroczystości patriotyczne36. Niezależnie od uroczystości cywilnych pamięć swego wodza czcili żołnierze suwalskiego garnizonu. Z rozkazu dowódcy Okręgu Korpusu we wszystkich pułkach garnizonu zarządzono żałobę, obowiązującą do 23 czerwca. Wspomniany Tadeusz Rószkiewicz pisał: „Noc przeszła spokojnie, rano pułk w szyku pieszym rozwiniętym stał na placu ćwiczeń. Oficerowie i podoficerowie mieli opaski żałobne na ramieniu. Adiutant pułku, rotmistrz Skrzyński, wyprowadził sztandar okryty żałobą, pułk sprezentował broń i po pięciominutowej ciszy dowódca pułku odczytał rozkaz, podpisany przez prezydenta RP, jako najwyższego zwierzchnika Sił Zbrojnych37. 17 maja oddziały garnizonu uczestniczyły w mszy polowej i uroczystej akademii na placu koszarowym 41. Pułku Piechoty. 18 maja w dniu pogrzebu Marszałka uroczystości rozpoczęły się o godz. 930 raportem dowódców oddziałów całego garnizonu. O godz. 1000 odczytano żołnierzom orędzie prezydenta RP Ignacego Mościckiego, po którym wszystkie orkiestry garnizonu odegrały marsz żałobny. Po mszy polowej przy katafalku z symboliczną trumną odprawiono egzekwie. Uroczystości zakończyła defilada oddziałów garnizonu przed katafalkiem. W uroczystościach pogrzebowych w Krakowie brali udział przedstawiciele suwalskich oddziałów. Z 3 Pułku uczestniczył poczet sztandarowy i oddział wartowy pod dowództwem por. Adama Malewskiego, wystawiający wartę przy trumnie Marszałka, z 29 baonu KOP uczestniczył instruktor oświatowy Wacław Pikus i plutonowy K. Kielennik. Wkrótce po pogrzebie do Krakowa z 3 Pułku wyruszył por. Stefan Bogusławski z grupą siedemnastu wyróżniających się szwoleżerów służby czynnej i dwóch podoficerów38. Po śmierci Józefa Piłsudskiego zostały zwołane w każdej gminie nadzwyczajne zebrania rady, na których radni chcąc uczcić pamięć uchwalili szereg rezolucji. Gmina Koniecbór uchwaliła przeznaczyć 100 zł na budowę domu ludowego im. Piłsudskiego w Sejnach, 200 zł na bibliotekę gminną im. Marszałka Józefa Piłsudskiego i 100 zł na kopiec Marszałka w Krakowie. Gmina Jeleniewo przeznaczyła 100 zł na budowę domu ludowego w Sejnach. Robotnicy Państwowego Tartaku w Płocicznie zebrali 165,7 zł na kopiec w Krakowie, a nauczyciele powiatu augustowskiego 147,50 zł na ten sam cel. Uczniowie kl. Va Szkoły Powszechnej nr 1 w Suwałkach zebrali 2,5 zł na pomnik Piłsudskiego w Suwałkach. Powiatowy Komitet uczczenia pamięci Pierwszego Marszałka Polski w Augustowie w okresie od 25 czerwca do 26 sierpnia 1935 roku zebrał ponad 467 zł.39 W Augustowie niespełna tydzień po śmierci Józefa Piłsudskiego zrodziła się myśl zorganizowania „Roku Marszałka Józefa Piłsudskiego na Powszechnym Uniwersytecie Ludowym w r. 1935/36”. Postanowiono, że od 5 grudnia tego roku tj. dnia jego urodzenia do 12 maja 1936 roku odbędzie się 36 wieczorów których treścią będą „popularne odczyty, recytowane fragmenty pism wielkiego Marszałka, wiersze, pieśni i muzyka legionowa oraz (od czasu do czasu) odpowiednie przedstawienia sceniczne”. Przedstawiony wkrótce program obejmował 39 tematów poświęconych historii Polski i Józefa Piłsudskiego od 1863 roku po 193540. W Suwałkach Rada Miasta zebrała się na żałobnym posiedzeniu 18 maja 1935 roku. Wówczas radni zapoczątkowali zbiórkę na pomnik Marszałka Piłsudskiego w Suwałkach. Na wniosek prezydenta Franciszka Hołotki, który rozpoczął zbiórkę ofiarowując 50 zł, zebrano około 250 zł. Postanowiono postawić pomnik „na placu jego imienia, tam gdzie w roku 1919 wbijał pierwszy gwóźdź do zwycięskiego sztandaru Suwalskiego 41 pułku piechoty”. W pierwszym posiedzeniu Komitetu Wykonawczego Budowy Pomnika Józefa Piłsudskiego15 czerwca 1935 roku uczestniczyli: Konstanty Dziembowski, Rudolf Dreszer, Franciszek Hołotka, Anna Dreszerowa, Jarosław Szafran, Władysław Kruszewski, Władysław Muzolf, Wiktor Tyszka, Antoni Radziukiewicz, Henryk Szram, Beniamin Efron, Jan Mieczkowski, Goldberg, Melania Wietcka. Postanowiono przystąpić do Naczelnego Komitetu Uczczenia Pamięci Marszałka w Warszawie. Wybrano dwie komisje: artystyczną pod przewodnictwem Anny Dreszerowej i finansową pod przewodnictwem Władysława Kruszewskiego, dyrektora Banku Polskiego. Zebrano do dnia posiedzenia ponad 1400 zł. Sprawa budowy pomnika pojawiła się też na posiedzenie zarządu Oddziału PTK 20 sierpnia 1935 roku. Poza jego członkami uczestniczyli w nim: radca Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Adam Wisłocki, starosta suwalski Antoni Wojciechowski i prezydent Suwałk Franciszek Hołotka. Na tym spotkaniu radca Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Adam Wisłocki rzucił myśl aby zamiast budować w mieście pomnik Piłsudskiego „który nb. [nota bene] przy nikłych środkach któremi Komitet Budowy na ten cel rozporządza, wyglądałby nader nędznie, w stosunku do zamierzeń i myśli, które miałby odzwierciedlać – ułożyć na tzw. Cisowej Górze, pod Gulbieniszkami, wielki, potężny głaz, na którym wyryte byłyby daty urodzenia i śmierci Marszałka, z drugiej zaś – napis: „Czuwamy”. Starosta Wojciechowski zaproponował by górę nazwać Górą Marszałka Piłsudskiego. Pomysły te znalazły poparcie zebranych. Do dokładnego omówienia przesłano je na posiedzenie Komitetu Budowy Pomnika Marszałka Piłsudskiego. W liście do Komitetu zarząd PTK pisał: „górę tę należałoby wykupić od prywatnych właścicieli, odpowiednio ją uporządkować, częściowo jeszcze zalesić, nadać jej nazwę Góry Marszałka Józefa Piłsudskiego i umieścić na jej szczycie naturalny pomnik w postaci największego jaki można będzie znaleźć w okolicy, głazu granitowego, na którym zostanie wykuty napis, na przykład z jednej strony «Józef Piłsudski I Marszałek Polski» oraz datę Jego urodzenia i śmierci, a z drugiej «Czuwamy». Góra ta może służyć w przyszłości jako miejsce pielgrzymek ludności miejscowej i z innych okolic kraju, szczególnie w rocznice odzyskania niepodległości i śmierci Marszałka. W dniach tych na górze winien płonąć znicz. (. . . ) W pobliżu kopca można będzie pobudować schronisko (bodaj skromne) które byłoby punktem oparcia dla turystów w lecie oraz zimą, ze względu na doskonałe tereny narciarskie”. Warto wspomnieć, że na Górze Cisowej od kilkunastu lat stał już krzyż drewniany ufundowany przez dr Bolesława Szczęsnowicza. Kilka miesięcy później, 21 listopada 1935 roku na posiedzeniu zarządu PTK inżynier Muzolf przedstawił rysunki i plany dotyczące budowy. Nie było jeszcze kosztorysu. Postanowiono odwołać się do ofiarności mieszkańców Suwalszczyzny41. Jak przekonuje korespondencja wojewódzkiego konserwatora zabytków Jerzego Remera z Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku do wiosny 1937 roku zostały opracowane projekty monumentu, ale sam monument nigdy na Górze Cisowej nie stanął42. W okresie żałoby narodowej, zakończonej 23 czerwca w Boże Ciało, odbywały się różne uroczystości ku czci Marszałka. W Suwałkach 19 maja w sali „Reduta” odbyła się akademia żałobna podczas której przemawiał prof. Romuald Minkiewicz, tydzień później akademia żałobna odbyła się w suwalskim więzieniu. Wieczorem 16 czerwca wzdłuż całej granicy Rzeczpospolitej z Prusami Wschodnimi zapłonęły ogniska. Na terenie służby 29 baonu KOP „Suwałki” o 20. 00 z kopców granicznych „w szeregu miejscowości wzięto ziemię na kopiec” Józefa Piłsudskiego w Krakowie. Pobraną ziemię zawiozła do Krakowa delegacja baonu na czele z jego adiutantem por. Bronisławem Kwiatkowskim43. Podobnie było na terenie służby 24 baonu KOP „Sejny”. W Sejnach „ustawiło się wojsko i ludność w formie czworoboku na placu św. Agaty koło godz. 8 wieczorem. Wszystkie organizacje zjawiły się ze sztandarami. Z trybuny przygotowanej specjalnie przemówił ks. prof. Wł. Kłapkowski, podkreślając znaczenie tej uroczystości jako faktu mającego z jednej strony za zadanie wykazanie wdzięczności dla wodza narodu, a z drugiej symboliczne wzięcie udziału w sypaniu kopca, który będzie miał dla przyszłych pokoleń taką wartość historyczną, jaka maja dla nas kopiec Krakusa i Wandy i Tadeusza Kościuszki. (. . . ) Następnie pochód udał się na ulicę Zawadzkiego, gdzie podjęto ziemię z tego miejsca, w którem w r. 1919, w czasie powstania sejneńskiego padł ugodzony kulą litewską por. Zawadzki. Stąd pochód udał się pod las, gdzie przy palącym się stosie p. major Wójcik odczytał orędzie Prezydenta Rzeczypospolitej o śmierci Marszałka i rozkaz dowódcy Korpusu Ochrony Pogranicza. Tam odbyło się dalsze podjęcie ziemi z miejsca, gdzie ginęli na szubienicy powstańcy 1863 r. Ziemię zawiozła do Krakowa specjalna delegacja z p. kpt. Jamką na czele”44. Pobieranie ziemi we wrześniu 1935 roku kontynuował Komitet Obywatelski Złożenia Ziemi Suwalszczyzny. Ziemię z miejsca straceń powstańców 1863 roku oraz z mogił peowiaków i mogił nieznanych żołnierzy położonych na cmentarzu katolickim pobrano uroczyście 15 września 1935 roku. O godz. 10 uformował się pochód z orkiestrą i oddziałem Straży Ogniowej na czele. Pochód ruszył w stronę Gór Szubienicznych, gdzie przy drodze do Bakałarzewa stał krzyż, wzniesiony na miejscu trzech krzyży powstańczych, zburzonych przez Moskali, oraz późniejszego krzyża, zestrzelonego w czasie wojny w r. 1914. „Wokoło krzyża zajęli miejsca uczestnicy pochodu. Odegrano hymn, przemówienie wygłosił Antoni Radziukiewicz, a przewodniczący Komitetu Pobrania Ziemi sędzia Tarnowski zebrał ziemię z miejsca pod krzyżem. Na cmentarzu, po przemówieniu prof. Majchrzyckiego przy dźwiękach hymnu Przyrowska i Tarnowski pobrali ziemię ze wspólnej mogiły Peowiaków oraz z grobu jednego z nieznanych żołnierzy. Ziemię pochód zaniósł do gmachu starostwa gdzie złożona została do urny, przy której objęła straż honorową warta Związku Strzeleckiego. Przez całą niedzielę, 15 września, ze wszystkich stron naszego powiatu sztafety Związku Strzeleckiego przynosiły ziemię pobraną przez Komitety Lokalne z pobojowisk i grobów żołnierskich45. Zebraną wówczas ziemię zawieźli do Krakowa uczestnicy wycieczki do Krakowa i Częstochowy w końcu września 1935 roku. 22 września 1935 roku ziemię na kopiec Marszałka pobrano także w miejscowości Powstańce w gminie Szczebro-Olszanka. Zebrało się około 700 osób. Wydarzenia 1863 roku przypomniał Aleksander Dyczewski i po przemówieniu zarządził trzyminutowa ciszę w celu uczczenia pamięci Józefa Piłsudskiego. Po niej odśpiewano hymn i pobrano ziemię46. Po 1935 roku kalendarium uroczystości wzbogaciła rocznica śmierci Józefa Piłsudskiego. W pierwszą rocznicę obchody w Suwałkach rozpoczął 11 maja capstrzyk żałobny na ulicach miasta. Pododdziały garnizonu przy grze werbli zgromadziły się na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po przyjęciu raportu przez oficera inspekcyjnego garnizonu, orkiestra 41 pp odegrała hymn państwowy i „Pierwszą Brygadę”. Następnie pododdziały przy świetle pochodni przemaszerowały ulicami miasta. Rankiem 12 maja pododdziały garnizonu zebrały się na uroczystych zbiórkach w rejonie koszar. Odczytano żołnierzom wyjątki z rozkazu wydanego przez Józefa Piłsudskiego na zakończenie wojny w 1920 roku. Następnie oddziały przemaszerowały do kościoła św. Aleksandra na nabożeństwo żałobne. Po nabożeństwie jednostki garnizonu ruszyły żałobnym pochodem ul. Kościuszki do ul. Wigierskiej. O godz. 13wszystkie dzwony i syreny w mieście przypomniały o śmierci Marszałka, na trzy minuty wstrzymano ruch47. W Augustowie 12 maja 1936 roku domy zostały udekorowane flagami państwowymi, przewiązanymi krepą. „Latarnie przesłonięte czarnymi pokrowcami. Pomnik Marszałka na placu Jego Imienia udekorowano i spowito w czarne zasłony”. W szkołach odbyły się żałobne poranki, o godz. 9 odbyło się żałobne nabożeństwo w synagodze, a o godz. 10 w kościele parafialnym odbyła się msza. Uczestniczyły w niej chóry ze szkół średnich, poczty sztandarowe, władze wojskowe i cywilne. Po mszy, przed pomnikiem, odbyła się zbiórka wojska i organizacji społecznych. Zastępca dowódcy 1 Pułku Ułanów Krechowieckich mjr Grabowski odczytał jeden z rozkazów Józefa Piłsudskiego. O godz. 18 w sali Foksa odbyła się akademia żałobna, a w godzinie śmierci Piłsudskiego „zajaśniał znicz na placu przed pomnikiem i pobrano ziemię spod pomnika na Sowiniec48. Bardzo podobnie, z niewielkimi zmianami, organizowano w Augustowie kolejne rocznice. W 1938 roku nie było akademii, ale mieszkańcy zebrani pod pomnikiem uczcili pamięć Piłsudskiego „przez trzyminutową ciszę przy zapalonym stosie. Myśli wybrane z dzieł Wielkiego Marszałka odczytał red. H. Kodź”. W nieodległym Sztabinie tego samego dnia, 12 maja 1936 roku, domy były „udekorowane flagami narodowymi kirem przykryte”. O godz. 10 przy „udekorowanym katafalku” zostało odprawione nabożeństwo żałobne z udziałem uczniów ze Sztabina i sąsiednich wsi. „Ludność nawet wstrzymała się od pracy na roli”. Wieczorem o godz. 19 ludność zebrała się na nabożeństwo majowe w kościele, a po nim był dalszy ciąg uroczystości „na placu głównym przed pomnikiem Niepodległości, który został wzniesiony kosztem Fundacji Sztabińskiej, w dzień dziesięciolecia odzyskania niepodległości”. W jej trakcie, po przemówieniu Jana Sobolewskiego nauczyciela szkoły krótki program słowno-muzyczny zaprezentowała młodzież szkolna. Całość zakończyła orkiestra straży pożarnej utworem „W mogile ciemnej”49. Inny przebieg miały uroczystości w powiecie suwalskim w 1939 roku. W przeddzień 12 maja wieczorem Suwałki zostały udekorowane flagami okrytymi krepą. „Przed wystawionym w krużganku magistratu na tle żałobnych dekoracji popiersiem Marszałka zapłonęły znicze”. Rano 12 maja przed kościołem stanęły oddziały garnizonu, organizacje ze sztandarami i młodzież szkolna. Odbyła się msza polowa. „Wieczorem o godz. 2044 po capstrzyku pułków ze sztandarami nad miastem rozkołysały się dzwony ogłaszając chwilę ciszy, którą zakończone zostały uroczystości ku uczczeniu pamięci Wielkiego Odrodziciela Polski”. Tego samego dnia wieczorem we wsi Czarne gm. Filipów przy współudziale żeńskiej drużyny harcerskiej z Suwałk zorganizowano ognisko które zgromadziło około 400 osób z okolicy. Podobne ogniska zapłonęły wzdłuż całej granicy: w Lipówce z udziałem drużyn harcerskich z Grodna, w Bakałarzewie, Rakówku, Filipowie, Przerośli, Wiżajnach i Rutce Tartak. „Wspaniale przedstawiało się szczególnie ognisko rozpalone przez harcerzy z Jeleniewa na Górze Krzemieniucha widoczne w krąg z odległości wielu kilometrów”50. Przedstawione wyżej inicjatywy i uroczystości ku czci i pamięci Józefa Piłsudskiego, zwłaszcza po 1926 roku, wpisywały się w oficjalny nurt obchodów imienin Marszałka, świąt państwowych, uroczystości rocznicowych i żałobnych. W większości inspirowane były przez ówczesne władze lub organizacje społeczne. Charakterystyczne było powielanie scenariuszy tych uroczystości zarówno w różnych latach, jak i miejscowościach. Miały duże znaczenie dla ich uczestników, a za ich pośrednictwem wpływały także na następne pokolenia. Dowodem jest trwanie w pamięci i świadomości społecznej legendy Józefa Piłsudskiego prowadzące po 1989 roku do odbudowy jego pomników w Wiżajnach i Filipowie, powrotu do przedwojennych nazw ulic, placów i szkół51.
|