AUGUSTOWSKO-SUWALSKIE

TOWARZYSTWO NAUKOWE

Proszę chwilę zaczekać, ładuję stronę...

  

  

75 lat Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Augustowie.

  

Praca zb. pod red. Tomasza Bendiga, Augustów 2002. – 257 s.

  

  

Jubileusz 75-lecia Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Grzegorza Piramowicza w Augustowie stał się w 2002 roku pretekstem do przygotowania książki zarówno o jego dziejach, jak i szkół, których tradycje „ogólniak” kultywuje. Opracowanie 75 lat Zespołu Szkół Ogólnokształcących, pod redakcją Tomasza Bendiga, który też wniósł największy wysiłek w jego powstanie, zostało wydane przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Gospodarczych im. Króla Zygmunta Augusta. Do powstania przyczyniły się także nauczycielki Bożena Bendig i Maria Kolasińska oraz dyrektorka Joanna Lisek.

Książka składa się z pięciu rozdziałów. Rozpoczyna prezentacją w zarysie postaci Grzegorza Piramowicza, patrona szkoły, skreśloną dobrym piórem Tomasza Bendiga. W drugim rozdziale Joachim Zawieja, absolwent liceum, przedstawił historię szkoły, w następnym zaś Tomasz Bendig przygotował wybór tekstów „jak drzewiej bywało” w zestawieniu ze współczesnością, ujętą w czwartym rozdziale (możemy znaleźć w nim m.in. kalendarium z lat 1945–2002, poznać biogramy dyrektorów i nazwiska nauczycieli). W piątym rozdziale, zajmującym trzecią część książki, przypomniano nazwiska najlepszych uczniów z ostatnich trzydziestu lat, olimpijczyków i sportowców oraz umieszczono indeks absolwentów z minionego półwiecza.

Podczas lektury książki dostrzec można pośpiech towarzyszący powstawaniu książki, nieścisłości i błędy, które są jak przysłowiowa łyżka dziegciu w beczce dobrego miodu. Obniżają one wartość pracy, zwłaszcza w części historycznej. Odwołuje się w niej autor, podobnie zresztą jak szkoła, do tradycji, lecz niestety bez należnego szacunku. Oto przykłady. Kilku członków komitetu założycielskiego budowy szkoły średniej (s. 17) pozbawiono imion. Przykre to, tym bardziej że dotyczy osób znanych wówczas i działających na rzecz miasta w różnych dziedzinach. Burmistrz Antoniewicz miał na imię Antoni, Stankiewicz – Stanisław, Erbsztejn – Mowsza, zaś doktor Jordański – Izaak. W skład komitetu założycielskiego wchodził także Władysław Rudowski, a nie Rudawski; Henryk Zaremba (nie Zaręba, s. 51) nosił pseudonim „Zrąb”.

Szczególnie przykre dla znawcy problemu, a przede wszystkim dla samych zainteresowanych, musi być także nonszalanckie potraktowanie pisowni nazwisk, m.in. Heleny Jaworowskiej i Heleny Jonkajtys (s. 43), Natana Warhaftika (na s. 31 występuje jako Warkhoft), nauczycielem języka niemieckiego był Bolesław Lubner (nie Lubuer, s. 20); ksiądz Stanisław Makiel na s. 23 występuje jako Machiel, a Czesław Skindzier – Skindzierza (s. 25), zaś Piotr Chomicz jako Chromicz (s. 57).

Zastrzeżenia można mieć też do pisowni nazw historycznych. Urząd pocztowy nazywa się Postamt a nie Laudrat (s. 47). Autor części historycznej popełnia błąd, dość często zresztą spotykany w publikacjach niefachowych, przydając stacjonującemu w Augustowie Pułkowi Ułanów Krechowieckich cyfrę rzymską „I”; w okresie międzywojennym numery pułków oznaczano cyfrą arabską.

Na s. 26 napisano, że początki turystyki w Augustowie datują się od 1907 roku, co jest prawdą, natomiast nieporozumieniem stwierdzenie, iż były one wynikiem rzuconej „wtedy przez burmistrza Halickiego myśli uczynienia z miasta popularnego ośrodka letniskowego”, gdyż Piotr Halicki został burmistrzem dopiero w 1927 roku.

Dla porządku godzi się zauważyć, że pierwszy egzamin dojrzałości odbył się w Augustowie, w Seminarium Nauczycielskim w 1928 roku, zaś jego wyniki nie były niestety najlepsze i stały się przedmiotem krytyki prasowej.

Oprócz tych potknięć, dość zaskakujące – i nie do przyjęcia! – są konstrukcje myślowe i konstatacje historyczne.

Autor drugiego rozdziału na s. 46 stwierdza, iż „po klęsce wrześniowej na podstawie wcześniejszych ustaleń Zachodnie Niemcy [sic! – przyp. J. S.] i ZSRR dokonały podziału Polski”. Na s. 27 napisano, że „bogaty zestaw łodzi i kajaków (...) dawał wiele możliwości pływania po augustowskich akwenach”, z czym można się zgodzić, lecz trudno odnaleźć związek „owego bogatego zestawu łodzi i kajaków” z dalszym stwierdzeniem, że dawał on wiele możliwości pływania „także na nartach wodnych”. Niefortunne sformułowania językowe wypaczają sens niektórych stwierdzeń, np. o tym, że Ludwik Jaworski „z racji swych komunistycznych zapatrywań przeżył obóz Gross--Rosen” (s. 48).

Szkoda, że autor części historycznej, wykorzystując ustalenia augustowskich historyków, nie znalazł czasu, żeby skonsultować tekst z nimi. Notabene, dobry zwyczaj nakazuje, aby korzystając z prac innych autorów, wskazywać źródło w postaci przypisu.

Także w wykazach i zestawieniach, co w tego typu sytuacjach jest trudne do uniknięcia, zabrakło kilku nazwisk. Z kolei w biogramach dyrektorów razi brak rzetelnej oceny. Nie wszystkie ich działania można jednoznacznie ocenić pozytywnie, choćby te podejmowane w duchu „wychowania socjalistycznego”, które niektórzy z nich wcielali w życie nadzwyczaj gorliwie.

Wspomniane błędy nie dyskwalifikują książki, która jest ważnym przyczynkiem do dziejów augustowskiej oświaty. Należy podkreślić wielki wkład pracy nauczycieli, którzy w hołdzie swojej, najstarszej w Augustowie, szkole średniej napisali rys monograficzny, będący najtrwalszym i najcenniejszym owocem jubileuszu 75-lecia.

  

Jarosław Szlaszyński

  

  

  

Antoni Antoniewicz, ur. 20 lutego 1879 roku, policjant w Mińsku, urzędnik Wojskowej Komisji Poborowej w Sokółce, burmistrz Augustowa w latach 1923–1927, następnie urzędnik powiatowy, od 1 maja 1930 roku asesor Starostwa Grodzkiego w Białymstoku. Działacz Chrześcijańskiej Demokracji. Żona Alina z Żylińskich, pięcioro dzieci.

  

Stanisław Stankiewicz – ur. 8 sierpnia 1871 roku w Lublinie, wydalony z gimnazjum w Radomiu za obronę języka polskiego, zdał maturę jako ekstern w gimnazjum w Odessie. Podjął studia medyczne na uniwersytecie w Dorpacie, należał do polskiej korporacji, za udział w demonstracji studenckiej został wydalony z uczelni, skończył farmację. Pracował najpierw w aptece, zaś potem jako asystent w Instytucie Medycyny Doświadczalnej w Petersburgu. W 1907 roku ożenił się z Krystyną Wilusz i ze względu na jej stan zdrowia w 1908 roku przeprowadził się do Augustowa, w którym kupił aptekę. Udzielał się społecznie i politycznie. W 1912 roku startował w wyborach do Dumy Państwowej; znany z patriotycznych wystąpień, wspierał budowę kościoła, fundując obraz i ławę kolatorską przy ołtarzu; wspierał finansowo suwalskie szkoły średnie, był przewodniczącym Augustowskiego Towarzystwa Rolniczego, założonego w 1912 roku, i przewodniczącym zarządu Augustowskiego Towarzystwa Spożywców. W czasie pierwszej wojny światowej służył w armii carskiej jako zarządzający polowymi aptekami, awansując ze stopnia kapitana do podpułkownika. W listopadzie 1918 roku został wybrany przewodniczącym rady miejskiej i zarazem burmistrzem miasta, w 1919 roku ponownie wybrany burmistrzem miasta. W sierpniu 1920 roku został wzięty jako zakładnik przez bolszewików. Był naczelnikiem i prezesem straży ogniowej. W czasie powstań śląskich organizował zbiorki na rzecz powstańców. Należał do komitetu budowy szkoły średniej, powołanego w 1925 roku. Był prezesem augustowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, utworzonego 11 marca 1933 roku, i prezesem Stronnictwa Narodowego na powiat augustowski; w 1939 roku został wybrany do Zarządu Okręgowego SN w Białymstoku, udzielał się w Akcji Katolickiej. Po wybuchu drugiej wojny światowej przeniósł się do Warszawy. Zmarł 23 czerwca 1940 roku i został pochowany na cmentarzu na Bródnie. Żona Krystyna z Wiluszów, ze związku tego dwoje dzieci: Zygmunt (ur. 5 grudnia 1907, zm. 14 lutego 1995), Alina ur. w 1914 roku.

  

Mowsza Erbsztejn był jednym z bardziej aktywnych Żydów, radnym miejskim i znanym wówczas w mieście przedsiębiorcą.

  

Władysław Rudowski – syn Franciszka, ur. 29 listopada 1886 roku. 22 października 1921 roku założył w Augustowie wraz z Władysławem Smoleńskim spółkę „Zakłady wyrobów budowlanych”; od 10 maja 1927 roku inżynier drogowy, najpierw referendarz Powiatowego Zarządu Dróg, a potem kierownik Zarządu Drogowego; autor planu budowy mostu przez rzekę Nettę, jeden z założycieli spółdzielni „Hurtownia Augustowska” i członek pierwszego zarządu spółdzielni.

  

  

  


  

do spisu treści

następny artykuł